Genomowa ocena wartości hodowlanej bydła mlecznego stała się standardem i przyspiesza postęp genetyczny, choć nie jest może już tak dokładna. Skutkiem tego hodowcy powinni przywiązywać mniejszą wagę do pojedynczego buhaja tylko starać się wybierać do kojarzeń grupę rozpłodników.
Selekcja a zarządzanie stadem
Selekcja genomowa jałówek to nowy sposób zarządzania stadem i podnoszenie poziomu genetycznego. Odchów jałówki, którego koszt szacuje się na 1500 euro, można ograniczyć tylko do najlepszych sztuk.
– Dzięki selekcji genomowej możemy od razu odrzucić najgorsze jałówki ze stada – mówił Tomasz Strabel
– Nie ma sensu odchowywać kiepskich jałówek. Będą one wykazywały się nie tylko niższą produkcyjnością i trudniejszymi zacieleniami, ale także wyższymi kosztami leczenia i krótszym okresem użytkowania. Odrzucenie od razu najgorszych jałówek, to podniesienie poziomu genetycznego stada – przekonywał Tomasz Strabel.
Ocena genomowa otwiera możliwości doskonalenia nowych cech, które pozwolą lepiej kontrolować mastitis czy ograniczyć występowanie chorób racic.
– Zdrowotność racic w znacznej mierze zależy od warunków środowiskowych, jednak nawet utrzymywane w tej samej oborze krowy różnią się między sobą podatnością na choroby. Możliwe jest zmniejszenie występowania schorzeń racic poprzez doskonalenie genetyczne. Okazuje się bowiem, że nawet pomimo niskiej odziedziczalności możliwe jest uzyskanie postępu na drodze selekcji – tłumaczył wykładowca.
Jak podkreślał, niezwykle istotne jest rejestrowanie diagnoz dotyczących statusu zdrowotnego racic. Zwiększenie skuteczności pracy hodowlanej będzie można osiągnąć wówczas poprzez utworzenie populacji referencyjnej krów i zastosowanie właśnie selekcji genomowej.
Poprawa skuteczności inseminacji
Unikalną technologię przetwarzania nasienia przedstawił Halldor Felde Berg z firmy SpermVital z Norwegii. Technologia SpermVital (oparta na żelu alginowym) zapewnia wydłużony okres przeżywalności plemników poprzez ulepszanie metody przechowywania nasienia w niskich temperaturach oraz powolne uwalnianie plemników po inseminacji.
– Przetworzone nasienie SpermVital ma zwiększoną przeżywalność w porównaniu do konwencjonalnie produkowanego nasienia – przekonywał Halldor Felde Berg
– Po sztucznym zapłodnieniu, żel alginowy stopniowo rozpuszcza się przez dłuższy czas, a dzięki temu następuje powolne uwalnianie plemników – tłumaczył prelegent.
– Komórki jajowe są zdolne do zapłodnienia przez 10–20 godzin, a przeżywalność nasienia w drogach rodnych samicy wynosi około 18–24 godzin. Plemniki w nasieniu SpermVital wykazują dłuższy czas przeżywalności, dlatego jedna inseminacja może zastąpić dwie wykonywane konwencjonalnym nasieniem. Zwiększenie elastyczności czasu inseminacji i ograniczenie liczby zabiegów inseminacyjnych przekładają się na zwiększenie dochodowości produkcji – przekonywał Halldor Felde Berg.
Na rzecz wymion
Podczas Forum zajęto się też tematem, jak sprostać wymaganiom higieny w obliczu coraz większych stad, wzrastającej wydajności mlecznej oraz wysokich wymagań dotyczących jakości mleka.
Celem jest to, aby zapewnić ochronę strzyków pomiędzy udojami. Dlatego dobry preparat powinien tworzyć dodatkową powłokę ochraniającą naskórek strzyków. Powinien działać przeciwzapalnie, odstraszać owady, a jednocześnie pozwalać skórze oddychać. Powinien też przyspieszać domykanie zwieracza strzyka.
– Wiele schorzeń bydła mlecznego wywołanych jest nie tyle nieodpowiednią, co niedostateczną higieną na różnych etapach produkcji – przekonywał Jarosław Wieczorek
Właściwa higiena dojenia oznacza wstępne czyszczenie i dezynfekowanie na sucho i mokro, dezynfekcję aparatów udojowych pomiędzy krowami oraz zabezpieczenie strzyków do następnego doju.
Dominika Stancelewska