Gwałtowne odsadzanie cieląt zatrzymuje płynny rozwój żwacza
Zwolennicy stopniowego odsadzania cieląt – a jest nim m.in. dr Ajmal Khan – wybitny specjalista w dziedzinie żywienia przeżuwaczy z AgResearch Limited w Nowej Zelandii argumentują, iż taki właśnie sposób zachęca cielęta do pobierania pasz stałych, a płynność procesu odsadzenia jest tutaj absolutnie krytyczna. Gwałtowne odcinanie cieląt od mleka zatrzymuje płynny rozwój żwacza i może mieć szkodliwy wpływ na ich zdrowie i przyrosty młodych zwierząt.
Stopniowe odsadzanie zwiększa pobranie pasz stałych przez cielęta
Na podstawie swoich wielu badań, dr Khan twierdzi, że stopniowe odsadzanie zwiększa pobranie pasz stałych. Ponadto, stopniowe odsadzanie od mleka przez okres 10 dni skutkuje najlepszymi przyrostami masy ciała. Z punktu widzenia efektów odchowu cieląt, odsadzenie w 8. tygodniu życia jest lepsze niż wcześniejsze.
Zwiększeniu pobrania pasz przez cielęta sprzyja także utrzymanie grupowe. Cielęta utrzymywane tylko parami pobierają więcej paszy stałej i rosną zdecydowanie lepiej niż utrzymywane indywidualne
Co może wskazywać na pojawienie się problemów u krów po wycieleniu?
Jednym ze wskaźników, na podstawie którego możemy prognozować ryzyko pojawienia się chorób metabolicznych oraz infekcyjnych po wycieleniu jest zawartość wolnych niezestryfikowanych kwasów tłuszczowych tzw. NEFA. Wskaźnik ten określany jest przez badanie krwi. Jako wartość graniczną tego wskaźnika podaje się 0,3 mEq/litr (według innych jest to > 0,5mEq/litr) w surowicy krwi, w okresie od 14 do 3. dnia przed porodem. Zbyt wysoka wartość NEFA wskazuje na nadmierne uwalnianie rezerw tłuszczowych i możliwości zwyrodnienia tłuszczowego wątroby. Im NEFA więcej, tym większe jest zagrożenie ketozą.
Gdy przed porodem NEFA wynosi powyżej 0,3 MEq/litr to:
- czterokrotnie zwiększone jest ryzyko lewego przemieszczenia trawieńca,
- półtora raza zwiększone jest ryzyko zatrzymania łożyska i zapalenia macicy,
- dwu-, a nawet trzykrotnie zwiększone jest ryzyko subklinicznej ketozy.
Wielu hodowców klasyfikując krowy do grupy ryzyka oznacza poziom ciał ketonowych we krwi. Okazuje się, że badania kanadyjskie dowiodły, że poziom ciał ketonowych u krów, które miały przemieszczenie trawieńca po porodzie o niczym nie świadczy, a zatem, oznaczanie ciał ketonowych przed porodem niewiele w tym zakresie daje. W przeciwieństwie do oznaczania NEFA, które bardzo dobrze prognozuje ewentualne przyszłe problemy.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 37/2022 na str. 47. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.