Zmniejszenie ilości ciepła produkowanego w organizmie krowy można uzyskać poprzez zwiększenie udziału pasz treściwych w dawce. Dzieje się tak dlatego, że znacznie więcej ciepła powstaje w czasie fermentacji w żwaczu włóknistych pasz objętościowych.
Skutki stresu cieplnego złagodzić więc mogą takie dodatki paszowe, które ułatwiają fermentację w żwaczu, w tym żywe kultury drożdży oraz ich metabolity, a także kwaśny węglan sodu. Główną metodą zapobiegania przegrzewania się krów jest zatem żywienie dawkami zbilansowanymi, również pod względem zawartości włókna i skrobi.
W okresie upałów warto stosować
dodatki tłuszczu, bo przemiany tłuszczowe w organizmie powodują mniejszą – niż w przypadku węglowodanów – produkcję ciepła. Dodatek tłuszczu powinien być tak dopasowany do reszty dawki pokarmowej, aby nie powodował zmniejszenia pobrania paszy.
Gdy tradycyjnie stosuje się w oborze na przykład 300–400 g tłuszczu chronionego, w okresie letnim dawka ta może zostać zwiększona nawet do 500–600 g pod warunkiem, że nie spowoduje to zmniejszenia pobrania paszy.
Warto również pamiętać, że wydalanie z organizmu nadmiaru amoniaku powstającego w żwaczu jest kosztowne energetycznie i potęguje skutki stresu cieplnego.
Unikajmy więc przekarmiania krów białkiem.
Beata Dąbrowska