Odbiór i utylizacja padłych zwierząt są kluczowe dla ochrony ludzi, zwierząt i środowiska
Nawet w najlepiej zarządzanych gospodarstwach nie da się uniknąć upadków zwierząt. W dobie globalizacji, postępującej konsolidacji gospodarstw i szybko rozprzestrzeniających się chorób zakaźnych zwierząt, których efektem nierzadko są ich padnięcia, kluczowe okazuje się wsparcie wyspecjalizowanych firm, zajmujących się odbiorem i utylizacją martwych zwierząt.
Jedną z firm działającą na terenie całego kraju jest SecAnim, która obsługuje nie tylko gospodarstwa hodowlane, ale i ubojnie, przemysł mięsny oraz administracje samorządowe w zakresie odbioru i utylizacji padłych zwierząt oraz innych produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego.
Co dzieje się z padłymi zwierzętami w firmach zajmujących się ich utylizacją?
Szybka reakcja gospodarzy i powiadomienie firmy jest ważne z punktu widzenia bioasekuracji gospodarstwa i ochrony innych zwierząt przed chorobotwórczymi patogenami. Co dokładnie dzieje się z padłymi zwierzętami po ich odbiorze? Okazuje się, że mogą one stanowić cenny surowiec organiczny, który może być dalej wykorzystywany w przemyśle.
– Padłe zwierzęta nie są dla nas odpadem, lecz cennym surowcem. Nasza firma pracuje na zasadach gospodarki o obiegu zamkniętym. Odbierając ten surowiec organiczny, przetwarzamy go w zakładach utylizacyjnych na mączkę kategorii 1 oraz tłuszcz kategorii 1. Te produkty stanowią swojego rodzaju alternatywne źródła energii – wyjaśnia Marcin Stankowski.
Mączka kategorii 1, jest produktem potencjalnie niebezpiecznym dla ludzi, dlatego zgodnie z unijnymi przepisami, musi zostać ona skutecznie zutylizowana w wysokiej temperaturze. Z kolei tłuszcze utylizacyjne kategorii 1 odzyskiwane z padłych zwierząt, mogą być dalej wykorzystane jako dodatek do produkcji chociażby biodiesla.
Kamila Dłużewicz i Dorota Kolasińska