24 lutego br. krowa Siggi urodziła trzy cieliczki. Matka trojaczków pochodzi z niemieckiej hodowli i została zakupiona jako pierwiastka, ale pierwszy poród odbył się w Niemczech. Drugi miał miejsce w gospodarstwie Stelęgowskich. Tadeusz Stelęgowski żartuje, że narodziny trojaczków są potwierdzeniem tego, że krowy w nowej oborze mają bardzo dobre warunki. Trzeba przy tym zaznaczyć, że dobrostan zwierząt był głównym wyznacznikiem przy wyborze rozwiązań zastosowanych w tym obiekcie.
W nowej oborze
Stelęgowskich znajduje się 168 legowisk ułożonych w 4 rzędach, w których zastosowano materace słomiano-wapienne. Nie ma w niej posadzki rusztowej. Zamiast niej na gankach położny został asfalt. Czyszczenie ganków odbywa się za pomocą zgarniaczy obornika. W jednej części obory uruchamiają się one co godzinę, a w drugiej co 2 godziny. Tadeusz Stelęgowski po około roku użytkowania nowej obory jest zadowolony z rozwiązań zastosowanych w obiekcie.
– Budynek jest funkcjonalny. Uważam, że zastosowany system legowiskowy jest niezły, aczkolwiek trochę pracochłonny. Co 2 lub 3 tygodnie musimy przygotowywać ściółkę słomiano-wapienną i uzupełniać braki w stanowiskach. Jednak warto włożyć trochę pracy, gdyż krowy na tych legowiskach bardzo chętnie leżą – mówi Tadeusz Stelęgowski.
Obora podzielona jest korytarzem paszowym. Po jednej stronie utrzymywane są krowy o najwyższej wydajności, a po drugiej, krowy zasuszone, jałówki cielne i jałówki do zacielenia. Krowy o niższej wydajności utrzymywane są w starej oborze. Jednak właściciele chcą zamiast sztuk zasuszonych i jałówek cielnych wprowadzić do nowej obory II grupę laktacyjną krów mlecznych.
– Planujemy wprowadzić pewne zmiany w budynkach inwentarskich. Zasuszone krowy i jałówki cielne z nowego obiektu zostaną przeniesione do starej obory, gdzie zlikwidujemy część legowisk ze ściółką ze słomy i krowy zasuszone przed porodem będą przebywały na głębokiej ściółce – dodaje Tadeusz Stelęgowski.
Krowy zasuszone
jałówki cielne i jałówki do zacielenia w nowej oborze otrzymują ten sam miks. W jego skład wchodzi sianokiszonka, słoma, niewielka ilość kiszonki z kukurydzy i trochę paszy treściwej na bazie śruty rzepakowej i otrąb oraz śruty zbożowej. Na sztukę przypada około 1,5 kg tej mieszanki. Krowy wysokowydajne utrzymywane w nowej oborze otrzymują TMR przewidziany na wydajność 45 litrów mleka dziennie. Natomiast w starej oborze utrzymywane są krowy o niższej wydajności i otrzymują one TMR przewidziany na wydajność 30 litrów mleka dziennie.
W skład tych TMR-ów wchodzi sianokiszonka i kiszonka z kukurydzy. Ponadto pasze te zawierają 2 kg (na sztukę) gotowej mieszanki z firmy Pol-Pasz zawierającej 18% białka, 1 kg wysłodków melasowanych (na sztukę) oraz śrutę zbożową składającą się z 40% pszenicy i 60% jęczmienia.
Józef Nuckowski