Międzynarodowy handel produktami mleczarskimi wzrósł nieznacznie. Zwiększył się obrót serami, spadł natomiast obrót mlecznymi proszkami.
Szanse i obawy
Wśród czynników sprzyjających temu rynkowi, wymieniał wyhamowanie wzrostu produkcji mleka. Zwrócił uwagę na Holandię, w której będzie to spowodowane wprowadzeniem regulacji dotyczących fosforanów. W jego opinii, unijny rynek mleka w bieżącym roku będzie lepiej zbilansowany niż w 2016 r. aczkolwiek wyższe ceny mleka w UE mogą wpłynąć na zwiększenie produkcji mleka w drugiej połowie 2017 r.
Ekspert zwrócił jednak uwagę na to, iż unijny rynek mleka funkcjonuje w połączeniu z innymi rynkami.
Jedni w dół, inni w górę
W 2016 r. produkcja mleka spadła znacznie na półkuli południowej tj. w Argentynie oraz Australii i w Nowej Zelandii, wzrosła natomiast głównie w Ameryce Płn. (o 1,7%), w Unii Europejskiej (o 0,8%), w tym głównie w Holandii, we Włoszech, w Irlandii oraz w Polsce. Od stycznia do marca bieżącego roku natomiast produkcja mleka w UE spadła w stosunku do ub.r.
Unijni uczestnicy rynku mleka wiążą nadzieje ze wzrostem zapotrzebowania na produkty mleczne ze strony Chin, co mogłoby rozwiązać problem z dużymi zapasami mleka w proszku pochodzącego z interwencji.
– Nie zanosi się jednak na to, by ten popyt dorównał zapotrzebowaniu z roku 2014 oraz 2013. Chiny prowadzą sztywną politykę handlową – komentował Sach.
Ekspert ZDM zwrócił uwagę na fakt, iż pomimo embarga powoli wzrasta eksport unijnych produktów mleczarskich do Rosji.
– Podczas wizyty w Turcji w zakładzie, w którym produkują i sprzedają sery, widziałem duże ilości żółtego sera. Okazało się, że był to ser z Holandii, który tam przepakowywano i sprzedawano na rynek rosyjski – relacjonował.
Torsten Sach nie widzi szans na to, by Rosjanie odpuścili i znieśli embargo w najbliższym czasie.
Fonterra nie śpi
Przedstawiając dane dotyczące unijnego eksportu produktów mleczarskich, Sach zwrócił uwagę na to, iż w stosunku do stycznia ubiegłego roku Unia wyeksportowała więcej serów oraz nieznacznie więcej pełnego mleka w proszku, natomiast mniej masła oraz odtłuszczonego mleka w proszku.
W bilansie importu i eksportu produktów mleczarskich w UE, wyrażonym w ekwiwalencie mleka, pozytywnym zjawiskiem jest polepszenie relacji pomiędzy wywozem i wwozem.
– Trudno przewidzieć, jaki będzie globalny popyt na produkty mleczarskie, jednakże osłabienie euro wpłynie pozytywnie na warunki unijnego eksportu. Na światowym rynku rośnie cena serów, w Polsce oraz w Niemczech spada. Po wprowadzeniu rosyjskiego embarga ożywił się unijny eksport serów do USA, Japonii, płn. Afryki oraz Szwajcarii i Arabii Saudyjskiej – podkreślał Sach.
Ekspert zwrócił także uwagę na wzrost pozycji eksportera produktów mleczarskich nowozelandzkiej Fonterry. W ubiegłym roku powstała tam największa na świecie proszkowania, obecnie prowadzone są prace nad powstaniem największej serowni.
– Toczą się wstępne rozmowy na temat umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Nową Zelandią. Niemcy są zdecydowanie temu przeciwne. Fonterra posiada już swój zakład w Holandii, który jest nastawiony głównie na produkcję serwatki, która jest wykorzystywana m.in. w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym. Sery z tamtejszego zakładu sprzedawane są za 1,70–1,75 euro/kg – mówił szef ZDM.
dr Magdalena Szymańska