Osiem pracowitych lat
Samodzielne gospodarowanie Kamil Jaworski rozpoczął w 2011 roku. W trzy lata później dołączyła żona Monika, wspierając męża w modernizowaniu gospodarstwa i zwiększaniu skali prowadzonej w nim produkcji mleka. Dziś młodzi hodowcy utrzymują łącznie 156 sztuk bydła, w tym 74 wspomniane już krowy dojne.
Tak znaczne zwiększenie pogłowia nie mogłoby oczywiście odbyć się bez inwestycji w nową, wolnostanowiskową oborę, która – jak zaznaczył gospodarz – budowana była w systemie gospodarczym i którą oddano do użytku wiosną 2014 roku. Obiekt przeznaczony jest docelowo dla setki krów, utrzymywanych na posadzce rusztowej. Znajdujące się po przeciwległej stronie korytarza paszowego kojce dla młodzieży ścielone są słomą. Zdaniem hodowcy, takie rozwiązanie okazało się błędem i dziś z pewnością słomę zastąpiłyby również ruszta.
Utrzymywanie na rusztach ma swoje plusy i minusy
Posadzka szczelinowa ma swoje wady i zalety – potwierdził Kamil Jaworski – a największą bodaj zaletą tego systemu utrzymania jest mały nakład pracy (szczególnie, gdy zainwestuje się jeszcze w robot do czyszczenia rusztów) i całkowite unie...