StoryEditorPorady

W gospodarstwie pod Chełmem rolnicy postawili na zdrowie i długowieczność krów. Jak je zapewniają?

20.04.2020., 16:04h
Nie preferują wysokomlecznych hf-ów i nie starają się windnować wydajności swoich krów. Żywią je nieco inaczej niż powszechnie jest przyjęte. Lucyna i Lucjan Dowierciałowie – bo o nich piszemy – szczególną uwagę przywiązują jednak do komfortu utrzymania zwierząt, które odpłacają się dobrym zdrowiem, płodnością i długowiecznością.

Zakup opuszczonej spółdzielni pozwolił na rozwój gospodarstwa

Lucyna i Lucjan Dowierciałowie to prawdziwi tytani pracy, której efekty mieliśmy okazję zobaczyć, odwiedzając w marcu gospodarstwo. W 2003 roku rolnicy zdecydowali się zakupić od dawna opuszczoną i mocną wówczas zrujnowaną rolniczą spółdzielnię produkcyjną.

Nasze gospodarstwo położne było dosłownie pół kilometra od tych zabudowań – wspomina Lucjan Dowierciał – i nie miało już żadnych szans na dalszy rozwój. Mogliśmy bowiem utrzymywać w nim tylko 15 krów. Stosunkowo szybko podjęliśmy więc decyzję o zakupie dawnej spółdzielni i uruchomieniu w niej produkcji mleka.

Od zakupu do produkcji droga była jednak daleka. Tytanicznej bowiem pracy wymagało doprowadzenie zdewastowanych budynków inwentarskich do stanu, w którym można było zasiedlić je bydłem. Dość powiedzieć, że dziś budynki, w których – jak mówił pan Lucjan – wiatr blachami targał – po generalnym remoncie i adaptacji stały się wygodnymi, bezuwięziowymi obiektami zapewniającymi zwierzętom wysoki komfort bytowania. Przy oborach (jedna dla krów laktacyjnych, druga dla jałowizny) znajdują się 3 ha pastwisk, co sprawia,...
Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. listopad 2024 00:51