Mocznik pogarsza wskaźniki rozrodu
Żywienie dawkami o nadmiernym udziale białka i jednocześnie zbyt ubogimi w energię dostępną dla bakterii żwacza powoduje zwiększenie zawartości azotu mocznika (N-mocznika) w osoczu krwi. Cząsteczki te są na tyle małe, iż bez trudu, wraz z krwią przemieszczają się do różnych części ciała, w tym organów rozrodczych. Zależność między wysokim stężeniem N-mocznika w mleku, a pogorszeniem płodności krów została już potwierdzona.
Badaj poziom mocznika w mleku
Pogorszenie wskaźników rozrodu w wyniku przekarmiania białkiem odnosi się szczególnie do krów starszych, będących w 4 i dalszych laktacjach i dotyczy zazwyczaj pogorszenia wskaźnika zapładnialności, zwiększenia średniej liczby zabiegów inseminacyjnych niezbędnych dla skutecznego pokrycia oraz długości okresu międzyciążowego. Pomimo że przyczyny tych zależności nie są jeszcze do końca zbadane, to najczęściej wymienia się tutaj: toksyczne działanie amoniaku i mocznika znajdującego się w narządach i płynach układu rozrodczego, nieprawidłowe zbilansowanie białkowo-energetyczne dawki, co może źle wpływać na metabolizm krowy i bilans energii, oddziaływanie amoniaku i mocznika na pH macicy.
Warto także wiedzieć, że nadmierna ilość pobranego białka w stosunku do pobrania energii, powoduje powstawanie w żwaczu takiej ilości amoniaku, która przewyższa możliwość wbudowania go w białko mikroorganizmów.
Pamiętajmy, iż bardzo dobrym wskaźnikiem przemian białkowych u krowy jest poziom mocznika w mleku.
Beata Dąbrowska
(Fot. Archiwum)
(Fot. Archiwum)