StoryEditorZarządzanie stadem

Wózek paszowy - czy opłaca się go montować w oborze?

19.11.2020., 15:11h
Jeszcze 10 lat temu w gospodarstwie Kingi i Jacka Gładkich utrzymywana była trzoda chlewna. Bydło mleczne oczywiście też, jednak nie w takiej skali i nie na takim poziomie jak obecnie. Prawdziwy mleczny boom nastąpił w gospodarstwie ponad 3 lata temu.

Rozbudowa obory umożliwiła dalszy rozwój mlecznego gospodarstwa

Wówczas to hodowcy zdecydowali się rozbudować mocno wysłużoną, uwięziową oborę. Kiedy odwiedziliśmy gospodarstwo w Woli Kałkowej, rozbudowa w praktyce okazała się być budową nowego obiektu. Bo jak inaczej określić stan, w którym do małej, stropowej obórki dobudowuje się trzy razy większą część z 48 stanowiskami? Inwestycja pozwoliła hodowcom nie tylko na znaczące powiększenie stada produkcyjnego, ale jednocześnie na wprowadzenie nowoczesnych technologii, jakie można w obiektach uwięziowych zastosować.

Hodowla z wysoko postawioną poprzeczką

Aby jak najszybciej zasiedlić nową inwestycję hodowcy zainwestowali także w zakup jałowic, które sami zacielili i po zakończeniu budowy wprowadzone zostały do stada. Obecnie Kinga i Jacek Gładcy utrzymują 65 krów, które nie są objęte oceną użytkowości mlecznej, jednak hodowca zapytany o średnią wydajność ocenia ją na około 10 tys. kg mleka od sztuki i, jak zaznacza, poziom ten w pełni hodowców satysfakcjonuje.

Ustawiliśmy sobie pewną poprzeczkę, poniżej której możemy, lecz nie chcemy zejść. Zasada ta oczywiście wym...
Pozostało 77% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
01. listopad 2024 17:13