Wysłodki tańsze i lepsze od kukurydzy
– Uprawa kukurydzy nie jest tania, mam tu na myśli bardzo kosztowny zbiór specjalistyczną sieczkarnią, dość wysokie są też ceny materiału siewnego. Ponadto przez kilka sezonów zmagaliśmy się z dużymi stratami, jakie powodowały dziki. Dlatego od 6 lat wolimy zasiać pszenicę lub rzepak i sprzedać, a zamiast kiszonki z kukurydzy zakupić wysłodki. Przede wszystkim są to wysłodki mokre, które zakiszamy, ale na okres zimy zakupujemy także suche, bo przy większych mrozach wysłodki kiszone mogą zamarznąć. Wysłodki są paszą energetyczną i z powodzeniem zastępują w dawce kiszonkę z kukurydzy. Energia z wysłodków jest wolniej rozkładana w żwaczu i nie ma ryzyka kwasicy. Ponadto są paszą smakowitą i korzystnie wpływającą na zwiększenie pobrania paszy, co przekłada się na wzrost mleczności – wyjaśnił Adam Janas, dodając, że wysłodki zakisza w rękawie, nie jest to tania technologia, ale do minimum ogranicza straty paszy.
Jak Żuławy, to wypas
Rocznie rolnicy zakupują 12 transportów wysłodków mokrych prasowanych, czyli ok. 400 ton, które podają krowom bez przerwy, bez względu na to czy jest to ż...