Jeszcze 15 lat temu Ewa Bargielska była księgową, zaś Lech Bargielski stolarzem. Los sprawił, że zostali hodowcami bydła mlecznego, a początek nowej profesji dało wybudowanie wolnostanowiskowej obory. Zasiedlają ją wyłącznie krowy dojne, których jest tutaj 60. Młodzież przebywa w oddzielnych, przystosowanych również do bezuwięziowego systemu utrzymania pomieszczeniach.
By zdrowo i długo żyły
Wydajność stada (objętego oceną użytkowości mlecznej) przekroczyła poziom 9500 kg mleka od sztuki.
– I poziom ten w pełni nas zadowala – podkreślił hodowca – bowiem w pracy hodowlanej kierujemy się przede wszystkim dobrem zwierząt, a nie windowaniem ich produkcyjności. Oczywiście hf predysponowany jest genetycznie do uzyskiwania dużych wydajności, ale wiemy, że odbywa się to kosztem zdrowotności i długowieczności zwierząt.
I właśnie dobre zdrowie i związana z nim długowieczność utrzymywanego bydła jest oczkiem w głowie hodowców z Kalinowa. Dowód? Średnio każda krowa produkuje tutaj mleko przez 6–7 laktacji, a – jak poinformowała nas pani – w stadzie nie brakuje 11-, 12-, a nawet 13-letnich krów.
- Wolnostanowiskowa obor...