TMR musi być w „sam raz”
W szczycie laktacji krowa pobiera od 20 do 28 kg SM, w zasuszeniu około 13 kg SM, a na tydzień przed porodem 9–10 kg SM. Jedynie wybitne sztuki, produkujące 60–70 litrów mleka dziennie zjadają 32–34 kg SM na dobę. Przygotowując więc mieszaninę, dla danej grupy krów warto wiedzieć ile suchej masy musimy przygotować w paszowozie.
Zdaniem profesora Zygmunta M. Kowalskiego, żadna krowa nie potrzebuje 19–20% białka w dawce. Jeśli w TMR-ze jest 20% białka, to oznacza, że na próżno wydajemy nasze pieniądze.
Ile zatem powinno być białka w suchej masie TMR-u?
- od 16–18% SM dla krów od porodu do 10. tygodnia laktacji,
- od 15 do 16% SM dla krów od 10.–26. tygodnia laktacji,
- 14–15% SM dla krów w okresie po 26 tygodniach laktacji,
- 12–13% SM w okresie zasuszenia właściwego,
- 14–15% SM w okresie przejściowym przed porodem.
Trzeba pamiętać, że to od zawartości skrobi w dawce zależy wydajność mleka. Dobra kiszonka z kukurydzy powinna mieć 30–32%, bardzo dobra 34%. A ile powinno być skrobi w TMR-ze. W tej kwestii nie ma oficjalnych zaleceń, niemniej żywieniowcy sugerują że:
- 28–30% SM w okresie do 10. tygodnia laktacji oraz gdy wydajność wynosi 30–40 litrów mleka dziennie,
- 30–35% SM, gdy wydajność przekracza 40 litrów mleka dziennie,
- 25–27% SM, gdy wydajność wynosi 20 – 30 litrów mleka dziennie,
- 22–24% SM, gdy wydajność wynosi 10–20 litrów mleka dziennie,
- 12–18% SM, dla krów w okresie zasuszenia właściwego,
- 25–27% SM, dla krów okresie przejściowym przed porodem.
- Zawartość skrobi w dawce zmniejszy nam kiszonka z trawy lub lucerny, podwyższy zaś pasza treściwa
Beata Dąbrowska