Z czasem trawa zmieni się w mleko
Do gościnnej, mlecznej fermy w Gościnie zdecydowała się przyjechać ponad setka hodowców z regionu, by obejrzeć pokaz zbioru i konserwacji traw – jednej z głównych (obok kukurydzy) pasz niezbędnych w hodowli bydła mlecznego i produkcji mleka.
Warto nadmienić, że rodzinne gospodarstwo państwa Szczegielniaków należy dziś do jednych z największych w rejonie. To zasługa poprzednich pokoleń – bowiem hodowla bydła mlecznego prowadzona jest tutaj nieprzerwanie od 70 lat – ale również i jego następców, braci Michała i Emila Szczegielniaków, którzy z pasją i zamiłowaniem ją rozwijają i udoskonalają. Milowym krokiem w tym postępie było wybudowanie (przed dekadą) dużej, wolnostanowiskowej obory, w której utrzymywane jest obecnie 300 krów, od których gospodarze sprzedają miesięcznie ok. 200 tys. litrów mleka, które odbiera GK Polmlek – Mleczarnia Gościno Sp. z o.o.
Współorganizatorami spotkania byli: firma Agromix, oczywiście GK POLMLEK, której wyśmienitych wyrobów mlecznych można było na miejscu posmakować oraz firma DSV oferująca różne gatunki traw pastewnych oraz roślin poplonowych.
Co mogli zobaczyć rolnicy podczs warsztatów ze zbioru zielonek?
Po krótkim zaprezentowaniu gospodarstwa przez Emila Szczegielniaka, który pełni też funkcję prezesa Okręgowego Związku Hodowców Bydła w Koszalinie, odbył się główny punkt warsztatów, czyli pokaz koszenia, roztrząsania i zbioru zielonek różnymi metodami. Jednym z jakże ważnych wniosków ze spotkania był ten, że kluczem do sukcesu w produkcji dobrej jakości kiszonek z traw – obok technologii zbioru i konserwowania – jest regularne przesiewanie użytków co 3 lata, bowiem najlepiej plonują w pierwszym i drugim roku uprawy. Zbiór traw odbywał się z wykorzystaniem maszyn firmy Class i Krone.
{embed_photo_L50_tpr}383432{/embed_photo_L50_tpr}
Podczas warsztatów hodowcy mogli również odwiedzić poletka doświadczalne z pięcioma różnymi odmianami kukurydzy firmy Syngenta oraz ze zmienną ilością obsady, której celem jest poprawa wydajności i jakości plonu kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę.
Jak podkreślił Emil Szczegielniak, kolekcja odmian na poletku doświadczalnym cieszyła się ogromnym zainteresowaniem uczestniczących w warsztatach hodowców, którzy zwracali uwagę, że w tak suchym jak obecnie roku plantacja jest wyjątkowo dobrze odchwaszczona.
– To głównie zasługa zastosowania środka chwastobójczego Lumax w ilości 3 litrów na hektar – wyjaśnił gospodarz spotkania.
Beata Dąbrowska
