Co pomoże ograniczyć procesy wtórnej fermentacji po odkryciu pryzmy z kiszonką?
Jeżeli zakiszamy dobry materiał wyjściowy, bardzo dobrze go ubijemy i szybko okryjemy pryzmę, a pomimo to nadal mamy straty paszy spowodowane występowaniem pleśni, to oznacza, że problem leży gdzie indziej. Być może w procesie wybierania. Po odkryciu pryzmy, wnikające powietrze zapoczątkowuje proces wtórnej fermentacji. W warunkach tlenowych rozwijają się grzyby i drożdże, które niszczą kwasy konserwujące kiszonkę, a pH rośnie, nawet do wartości 7. Całkowite wyeliminowanie wtórnej fermentacji kiszonki w czasie wybierania jest praktycznie niemożliwe, ale zjawisko to można ograniczyć na przykład, poprzez stosowanie dodatków do zakiszania, które zmniejszają straty w czasie przechowywania kiszonki i po otwarciu pryzmy. Być może właśnie to będzie antidotum na powtarzające się problemy.