Powatarzające się susze utrudniają zbiór dobrego surowca pod kiszonkę
I tak na przykład powtarzające się susze sprawiają, że – jak było w ubiegłym roku – w dużej części kraju plony kukurydzy były niskie. Efektem suszy są również trudności w przygotowaniu odpowiedniej ilości i jakości kiszonek. Słabo zaziarnione kolby i przesuszona biomasa przysparza wielu problemów z dobrym zakiszeniem surowca.
Na domiar złego zarówno na plantacji, jak i podczas procesu kiszenia kukurydzę mogą porazić choroby grzybowe. Najczęściej występującą i najgroźniejszą zarazem jest fuzarioza, która wpływa na zmniejszenie plonu ziarna oraz zwiększa ryzyko skażenia mykotoksynami.
O tym, jak niebezpieczne konsekwencje dla bydła niesie pobranie paszy skażonej mykotoksynami pisaliśmy we wcześniejszym artykule.
Co determinuje jakość kiszonki z kukurydzy? Oto najważniejsze czynniki
Wiadomo jest, że na jakość kiszonki z kukurydzy wpływa również termin zbioru. W zbyt wcześnie zebranej kukurydzy występuje niewiele skrobi, stąd wynika słabsze trawienie kiszonki przez bydło. Z kolei przy opóźnionym zbiorze, masa roślinna jest zbyt sucha i przez to trudna do ubicia.
Co więcej, stworzenie warunków beztlenowych nie jest łatwe, a pozostający w pryzmie tlen umożliwia rozwój szkodliwych grzybów. Zagrożeń, jakie napotykamy w drodze do dobrej jakości kiszonki jest więc wiele, dlatego też, jak najbardziej warto rozważyć kwestie zastosowania dodatków kiszonkarskich, aby zwiększyć stabilność tlenową kiszonki, szczególnie tej sporządzonej z roślin o niskiej zawartości cukrów oraz ochronić paszę przed utartą składników pokarmowych i skażeniem grzybowym.
Do zbioru tegorocznej kukurydzy czasu jest jednak zdecydowanie więcej niż do zbioru pierwszego pokosu traw oraz ich mieszanek z motylkowymi. Wartość pokarmowa kiszonek sporządzanych z mieszanek traw z motylkowymi uzależniona jest przede wszystkim od jakości procesu fermentacji. Zdolność do kiszenia zielonek z takich mieszanek podnosi się stosując krótkie podsuszenie na pokosach, tak by uzyskać materiał o zawartości 30–35% suchej masy.
Dlaczego zakiszanie trawy jest o wiele trudniejsze niż przygotwanie kiszonki z kukurydzy?
Aby uzyskać dobre jakościowo kiszonki z takich mieszanek, jak najbardziej zalecane jest zastosowanie inokulantów: bakteryjnych lub bakteryjno-enzymatycznych. Produkty bakteryjne zawierają bakterie kwasu mlekowego, które pozostają aktywne pomimo zmiany pH środowiska. Na rynku dostępne są również inokulanty zawierające heterofermentatywne bakterie kwasu mlekowego (Lactobacillus buchnerii), które podczas fermentacji produkują nie tylko kwas masłowy, ale również kwas octowy i propionowy, hamujące rozwój drożdży i grzybów pleśniowych.
Trawy i lucerna zawierają mniej cukrów rozpuszczalnych w wodzie i dlatego proces ich kiszenia jest znacznie trudniejszy (niż w przypadku kukurydzy). Aby więc wykorzystać całą ilość cukrów w roślinach stosuje się właśnie inokulanty bakteryjne lub bakteryjno-enzymatyczne, zawierające w swym składzie enzymy: ksylanaza czy celulaza, których zadaniem jest dostarczenie bakteriom kwasu mlekowego dodatkowej puli cukrów.
Oczywiście samo zastosowanie inokulantów nie jest "lekiem na całe zło" w kiszonce. Jeśli nie dopilnujemy odpowiedniego terminu zbioru, odpowiedniego pocięcia oraz czystości zakiszanego materiału, a później zasad jego dobrego przechowywania, nawet najlepszy inokulant nie zagwarantuje nam dobrej kiszonki.
Beata Dąbrowska