Tylko część pobranego przez krowę białka przechodzi bezpośrednio do mleka. Większość rozkładana jest przez mikroflorę żwacza do najcenniejszego białka – mikrobiologicznego. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy mikroorganizmy mają dostęp energii pochodzącej z fermentacji żwaczowejBeata Dąbrowska
StoryEditorŻywienie krów mlecznych

Żywienie krów: jak sprawdzić, czy TMR jest dobrze przygotowany?

01.01.2025., 14:00h

TMR z jednej strony jest dobrodziejstwem dla żwacza, z drugiej zaś, kiedy jest źle wykonany staje się dla niego szkodliwy. Trzeba zawsze pamiętać, że ten sam skład, ta sama wartość i ten sam stosunek pasz objętościowych do treściwych to trzy podstawowe zasady dobrej mieszaniny.

Dobra dawka pokarmowa powinna stymulować przeżuwanie u krowy i produkcję śliny

Niestety, nie zawsze udaje nam się zaspokoić zapotrzebowanie ogromnej liczby mikroorganizmów zasiedlających żwacz, które do prawidłowego funkcjonowania potrzebują specyficznych warunków. Przyczyną takiego stanu jest stale zwiększająca się wydajność krów, które wymagają stosowania coraz większych dawek pasz treściwych, co prowadzi do zmniejszania ilości pasz objętościowych.

Z kolei mniej pasz objętościowych sprawia, że zaczyna brakować odpowiedniej jej struktury dawki, a to z kolei powoduje, że krowa mniej się ślini. A to w ślinie właśnie zawarty jest naturalny bufor – kwaśny węglan sodu. Gdy go brakuje, szybko pojawia się kwasica. Gdy nie ma odpowiedniej struktury dawki, nie ma przeżuwania, a więc przerzucania pokarmu na drodze żwacz – czepiec.

Jaka struktura TMR-u zapewnia dobre przeżuwanie?

Dobra struktura jest wtedy, kiedy w dawce pokarmowej jest 15–20% cząstek o długości powyżej 4 cm. Kiedy krowa przeżuwa paszę 50–60 razy na minutę oznacza to, że otrzymała dawkę pokarmową o dobrej strukturze. W tym czasie produkuje ona około 300 ml śliny (1 litrze śliny znajduje się 7 gramów naturalnego kwaśnego węglanu sodu). Jaka więc część paszy stymuluje krowę do przeżuwania i ślinienia? Tylko ta, która posiada cechy struktury i określana jest jako fizycznie efektywny (peNDF), który jest niczym innym jak efektywną strukturalnością dawki, mającą decydujący wpływ na pracę żwacza. 1 kg fizycznie efektywnego NDF-u stymuluje krowę do 150 minut przeżuwania. A zatem krowa wysokowydajna, w szczycie laktacji, powinna pobrać około 5 kg fizycznie efektywnego NDF-u. Dla sianokiszonek peNDF wynosi 53,9% s.m., a dla kiszonki z kukurydzy tylko 29,3% s.m.

image
Tylko część pobranego przez krowę białka przechodzi bezpośrednio do mleka. Większość rozkładana jest przez mikroflorę żwacza do najcenniejszego białka – mikrobiologicznego. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy mikroorganizmy mają dostęp energii pochodzącej z fermentacji żwaczowej
FOTO: Beata Dąbrowska

Jak sprawdzić czy TMR jest dobrze przygotowany?

Przede wszystkim poprzez pobranie – z kilku miejsc stołu paszowego – próbek paszy i przesianie ich przez sita. Jeżeli z każdego miejsca otrzymamy te same wyniki oznacza, że nasz TMR jest dobry. Gdy TMR nie jest homogenny, krowy mają tendencję do jego sortowania. Dobrym wynikiem jest, kiedy różnica między składem TMR-u podanym a niedojadami nie przekracza 10%. Pamiętajmy również, że od wilgotności TMR-u zależy, jak chętnie krowa będzie go pobierała.

Optymalny TMR – to taki, który zawiera 45–50% suchej masy. Nie bójmy się zatem dolewać wody do paszy. Brak troski o żwacz stwarza ryzyko kwasicy. Jeśli w stadzie wystąpi kwasica, to zaraz za nią pojawi się ochwat. Krowa nie podchodzi wówczas do stołu paszowego, nie manifestuje rui i w efekcie jest brakowana. Kiedy krowy wchodzą w stan kwasicy, pierwsze co w żwaczu ginie, to bakterie celulolityczne odpowiedzialne za trawienie włókna. Gdy obumierają, to z wnętrza ich komórek do płynu żwaczowego przedostaje się histamina. Na związek ten szczególnie reagują naczynia włosowate naczyń krwionośnych kończyn. Zaczynają one pękać i w efekcie powstaje ochwat, czyli laminitis.

Beata Dąbrowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
01. styczeń 2025 20:22