Dodał, że niektóre oddziały już wykonały plan finansowy, ze względu na to, że jest zwiększony popyt na grunty inwestycyjne. Plan finansowy zakładał że do budżetu państwa i na fundusz rekompensacyjny, z którego wypłacane są pieniądze dla zabużan, Agencja przekaże 1 miliard 850 mln zł tj. tyle co w 2013 r.
Jak mówił Świętochowski, w ubiegłych latach Agencja sprzedawała ok. 1000 hektarów gruntów inwestycyjnych, w tym roku na pewno będzie to więcej. Ponadto - jak zauważył - jest zauważalny wzrost cen gruntów na licytacjach.
W II kwartale tego roku Średnia cena państwowej wyniosła 23,5 tys. zł/ha i była niższa o 2,4 proc. od ceny z I kwartału br., ale wyższa o ponad 10 proc. od średniej sprzed roku. W czterech województwach średnia cena ziemi przekroczyła 30 tys. zł. Najdroższa była ziemia w województwach: dolnośląskim – 30 213 zł/ha, wielkopolskim – 31 574 zł/ha, opolskim – 37 561 zł/ha, i kujawsko-pomorskie – 37 646 zł/ha.
Świętochowski zwrócił także uwagę na to, że w tym roku, więcej niż w poprzednich, Agencja wydzierżawia gruntów rolnikom. W ubiegłym roku w użytkowanie przekazano rolnikom 34 tys. hektarów, a w pierwszym półroczu tego roku wydzierżawiono ok. 40 tys. ha. Są to na ogół krótkie dzierżawy dobrej jakości ziemi rolniczej, ale jest też zainteresowanie gorszej jakości gruntami, których wcześniej nikt nie chciał użytkować. Oznacza to, że według odczucia rolników, rolnictwo będzie nadal opłacalnym zajęciem - wyjaśnił szef ANR. (PAP)