Decyzja została podjęta niewielką większością głosów. Zmiany będą obowiązywały od 28 września br. Cła zmniejszono znacznie, tj. z 22–25,7% do 4,5–8,1%. Zarówno Argentyna, jak i Indonezja z powodzeniem zaskarżyły cła antydumpingowe wprowadzone przez UE do Światowej Organizacji Handlu (WTO). W przypadku Indonezji nie ustalono jeszcze taryf przywozowych na biodiesel z Indonezji. Decyzja o obniżeniu ceł przełożyła się natychmiast zarówno na notowania oleju rzepakowego, sojowego, jak i rzepaku. Olej rzepakowy na niemieckiej giełdzie w Hamburgu staniał z 765 do 750 euro/t, sojowy natomiast z 760 do 745 euro/t. Zyskał z kolei olej palmowy – jego cena wzrosła do 619 euro/t ( z 686 euro/t). Rzepak na paryskiej giełdzie staniał o 5 euro/t, następnie jednak odrobił lekko stratę.
Po opublikowaniu decyzji o obniżeniu ceł, Argentyna ogłosiła, że od października br. rozpocznie produkcję biodiesla przeznaczonego do sprzedaży w Europie. Nie pozostanie to bez wpływu na przyszłą sytuację unijnych producentów biodiesla, olejów i rzepaku. Zapewne zwiększy to presję cenową. Uczestnicy rynku oczekują, że duże ilości argentyńskiego biodiesla zostaną dostarczone na unijny rynek dopiero wiosną przyszłego roku, a lokalną ofertę uzupełnią od kwietnia. Warto podkreślić, iż na argentyński biodiesel niedawno nałożyły wysokie cła przywozowe Stany Zjednoczone. Czyni to rynek UE tym bardziej atrakcyjnym dla argentyńskich eksporterów biodiesla. ms