Stawki za świadectwa zdrowia zwierząt wzrosły o 1000 proc.
W połowie sierpnia 2022 roku resort rolnictwa bardzo mocno podniósł stawki za usługi weterynaryjne. Wydanie świadectwa zdrowia zdrożało o ponad 1000%.
Podwyżki szczególnie mocno uderzyły w producentów trzody chlewnej. Wcześniej płacili 10 zł, a teraz - ponad 11 razy tyle!
- Koszty świadectw wzrosły z 10 do 112,80 zł! Ta drożyzna nas dobija. W niedzielę, szykując świnie do transportu musiałem zapłacić 134 zł, czyli więcej z uwagi na dzień świąteczny. Gdyby weterynarz wystawiał świadectwo nocą, co też się przecież zdarza, musiałbym zapłacić 240 zł – mówił nam Michał Koszarek, działacz AgroUnii i producent świń z Wielkopolski, który utrzymuje 1000 szt. tuczników.
Resort rolnictwa tłumaczy jednak, że zmiany wynikają ze zmiany sposobu naliczania opłaty. Kiedyś zależało to liczby świń, teraz liczy się czas pracy lekarza weterynarii.
Jakie są stawki za świadectwa zdrowia zwierząt?
Po podwyżce podstawowa stawka opłaty za kontrolę trwającą nie dłużej niż godzinę wynosi 112,80 zł, a w przypadku kontroli trwającej dłużej niż godzinę, za pierwszą godzinę – 112,80 zł, a za każde rozpoczęte 15 minut po upływie pierwszej godziny – 14,10 zł. Przed zmianami stawek ich wysokość była uzależniona od liczby skontrolowanych zwierząt albo liczby przesyłek zwierząt.
Jednocześnie dla małych gospodarstw przewidziano obniżki. Opłatę za taką kontrolę zwierząt pobiera się w wysokości obniżonej o 75%, jednak nie niższej niż 40 zł, w przypadku kontroli świń przeprowadzanej w gospodarstwie, w którym jest utrzymywane nie więcej niż 50 świń. Po zastosowaniu tych reguł opłata za ww. kontrolę przekracza kwotę 40 zł w przypadku, gdy czas jej trwania wynosi co najmniej 2 godziny.
Kołakowski: mniejsze gospodarstwa zapłacą mniej niż przed zmianą stawek
Zdaniem wiceministra rolnictwa Lecha Kołakowskiego mniejszy rolnik będzie płacił mniej niż przed zmianą przepisów.
- Wcześniej było 10 zł za dokument plus od 10 do 50 zł za dojazd, czyli przy większej odległości było to nawet 60 zł. Przy 40 zł to jest spadek o 20 zł – przekonywał podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa wiceminister Kołakowski, który zaapelował o dokładne czytanie przepisów.
Telus: będą zmiany w opłatach za świadectwa zdrowia dla świń
Na słowa wiceministra od razu zareagował przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa Robert Telus. Poinformował, że będą zmiany w opłatach za wydanie świadectwa zdrowia dla trzody chlewnej.
- Jeżeli chodzi o świadectwa to nie do końca tak to jest. To rozporządzenie, które zostało wydane ma wiele wad i z tego mówił premier Kowalczyk to rozporządzenie te będzie poprawiane. Tam chodzi o to, że te 40 zł jest do 50 sztuk w chlewni, a to są raptem 3-4 maciory i już jest 50 sztuk. To ma być poprawione - mówił o tym premier Kowalczyk – zapewnił w Sejmie poseł Robert Telus z Prawa i Sprawiedliwości.
Świadectwo zdrowia dla lochy przekracza 10 proc. wartości jej sprzedaży
Hodowcy mają nadzieję, że resort obniży stawki także dla większych gospodarstw. W ich ocenie wprowadzanie tak drastycznej podwyżki w sytuacji, gdy Polska stara się odbudować pogłowie trzody chlewnej jest niczym nieuzasadnione.
- Drastyczna podwyżka opłaty za wydanie świadectwa zdrowia dla świń w trudnej sytuacji sektora produkcji trzody chlewnej w Polsce doprowadzi do likwidacji stad świń. Szczególnie ucierpią producenci, którzy posiadają lochy i będą wymieniać je w stadzie. Kwota za wystawienie świadectwa dla jednej sztuki przekracza 10% wartości z jej sprzedaży. Wprowadzone stawki opłat uderzą przede wszystkim w małych producentów, którzy chcą sprzedać czy przemieścić jedną lub tylko kilka sztuk i zmuszeni są do zapłacenia kwoty 112,80 za wykonanie badania – napisała w piśmie do wicepremiera Kowalczyka Krajowa Rada Izb Rolniczych.
wk, fot. arch.