Ziemia powinna produkować żywność, a nie rośliny energetyczne?
W podpoznańskim Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym Przybroda prowadzonym przez Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu działa jedna z biogazowni 4.0. We wrześniu 2020 roku odbył się tu pokaz aplikowania pofermentu wprost z biogazowni na pole. Gospodarstwo w Przybrodzie ma od niedawna biogazownię zbudowaną w 100% na polskiej technologii. Różni się ona do większości znanych w Polsce podobnych instalacji konstrukcją oraz procesem technologicznym. Tradycyjne biogazownie są zasilane głównie gnojowicą i kiszonką z kukurydzy. Ta w Przybrodzie pochłonie niemal wszystko. Jej podstawowy paliwem jest obornik z tutejszego gospodarstwa, gdzie jest utrzymywanych ok. 100 krów. Jako substrat trafiają tu także odpady owocowe z sadu, ale mogą to być także resztki z przetwórstwa.
– Wychodzimy z założenia, że lepiej aby ziemia była przeznaczona na produkowanie żywności lub paszy dla zwierząt, a nie na rośliny energetyczne. Dlatego stworzyliśmy taką technologię, która pozwala wykorzystywać obornik, gnojowicę i odpady z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego – mówił Mirosław Michalak z...