Wyższe ceny gazu przyczyną podwyżek cen nawozów
Yara, światowy lider w produkcji nawozów, pomimo tego, że w 2018 r. wyprodukował o 10% więcej nawozów azotowych, zwiększył dostawy na Europę, zarobił na sprzedaży mniej niż przed rokiem, ponieważ musiał zejść z marżami.
W ocenie analityków z tego koncernu, w oparciu o obecne rynki terminowe na produkty naftowe i gaz ziemny, koszty gazu w trzecim i w czwartym kwartale 2018 r. są odpowiednio o 100 i 70 mln dolarów wyższe niż rok wcześniej.
Jak mówi z kolei Piotr Zarosiński z Grupy Azoty (krajowego lidera w produkcji nawozów), obecnie średnia cena rynkowa gazu jest o ok. 30% wyższa niż w poprzednich latach. Spowodowane jest to między innymi mroźnym marcem i wysokimi cenami pozostałych nośników energii, tj. ropy i węgla.
Ponadto, wydłużona zima i mrozy przesunęły terminy prac polowych na koniec marca i początek kwietnia, co wpłynęło na opóźnienie aplikacji nawozowej i zwiększenie poziomów zapasów u dystrybutorów. Na sprzedaż nawozów w pierwszych trzech miesiącach 2018 r. wpłynął też import głównie mocznika z Rosji, gdzie cena gazu stanowi 30–40% ceny, która obowiązuje w Europie.
O ile mogą wzrosnąć ceny nawozów?
Azoty większość sprzedaży realizują w kraju. Wszelkie rezerwy wysyłają na eksport, głównie do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, a ostatnio na Ukrainę. Aby jednak utrzymać rentowność produkcji, muszą podnieść ceny
– Elementy polityki sprzedażowej związanej m.in. z zarządzaniem ceną są objęte tajemnicą handlową przedsiębiorstwa. Jednak pewien pogląd na możliwą skalę podwyżek daje informacja o progresji cen stosowanej przez największy koncern nawozowy na świecie, tj. norweską firmę Yara w odniesieniu do ceny nawozu CAN na rynku niemieckim. Cena CAN 27 dla odbiorców nawozów realizowanych od czerwca do października wzrosła tam o 50 euro czyli ok. 215 zł za tonę. Azoty od czerwca do sierpnia podniosły ceny o ok. 100 zł/t – podaje Artur Dziekański, rzecznik prasowy Grupy Azoty.
dr Magdalena Szymańska
dr Magdalena Szymańska