Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza ma pomysł na usankcjonowanie ustawowego zwolnienia z podatku
Z takim wnioskiem do resortu wystąpiła Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza. O tym, że jest to problem, bardzo często piszemy też na łamach „Tygodnika”. Sytuacje, w których rolnicy pozbywają się gruntów, ale zostają z budynkami gospodarczymi, zdarzają się na wsi coraz częściej.
Tłumacząc swoje stanowisko, resort finansów wskazał, iż zwalnia się od podatku od nieruchomości budynki gospodarcze lub ich części położone na gruntach gospodarstw rolnych służące wyłącznie działalności rolniczej, na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 4b ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. z 2019 r., poz. 1170).
Resort przeciwny pomysłowi, bo stracą na tym gminy
Zdaniem resortu rozszerzenie zakresu tego zwolnienia na budynki gospodarcze byłych rolników, tj. emerytów i rencistów, którzy posiadają mniej niż 1 ha i zaprzestali wykonywania działalności rolniczej, spowodowałoby spadek dochodów gmin. Zatem w związku z wywodzącą się z art. 167 Konstytucji RP zasadą autonomii podatkowej i samodzielności finansowej gmin, takie zwolnienie wymagałby rekompensaty z innego źródła.
Jednocześnie Ministerstwo Finansów zaznaczyło, iż w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych określone zostały maksymalne stawki podatku od nieruchomości. Natomiast rady gmin, mając na względzie te progi, w drodze uchwały określają wysokość stawek podatku od nieruchomości stosowanych na swoim terenie.
Gmina ma możliwość różnicowania stawek podatku od nieruchomości
Resort zaznaczył, iż przy określaniu wysokości stawek podatku od nieruchomości od budynków gmina może różnicować ich wysokość dla poszczególnych rodzajów przedmiotów opodatkowania oraz wprowadzać, w drodze uchwały, inne zwolnienia przedmiotowe niż określone w art. 7 ust. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. W związku z tym według resortu w obowiązującym stanie prawnym rady gmin mają możliwość wprowadzić niższą stawkę podatku od nieruchomości od budynków gospodarczych położonych na gruntach o powierzchni mniejszej niż 1 ha i wykorzystywanych w przeszłości do działalności rolniczej. Mogą nawet objąć wymienione wyżej budynki zwolnieniem z podatku. W praktyce jednak gminy tego nie robią, ponieważ nie chcą tracić dochodów, dlatego tak naprawdę ten przepis jest martwy.
Resort finansów zaznaczył również, iż wójt, burmistrz, prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce położenia przedmiotu opodatkowania ma możliwość, w określonych okolicznościach przyznania ulg w spłacie zobowiązań podatkowych. Może też na wniosek podatnika w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym:
- odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć zapłatę na raty,
- odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę lub odsetki od nieuregulowanych w terminie zaliczek na podatek,
- umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną.
Rolnik skazany na pozbycie się i gruntu i nieruchomości
Tak więc problem będzie istniał nadal, a rolnicy kończący prowadzenie działalności rolniczej, aby uniknąć płacenia wysokiego podatku od nieruchomości, muszą wraz z ziemią pozbyć się posiadania budynków gospodarczych.
Magdalena Szymańska
Fot. M. Szymańska