Gdzie najdroższa ziemia rolnicza?
Nadal najdroższa ziemia jest w województwie wielkopolskim, gdzie ceny dochodzą do 71 tys. zł. Co ciekawe, pomimo że za grunty orne trzeba tutaj zapłacić najwięcej w kraju, dynamika wzrostu była też wysoka. Ziemia zdrożała w Wielkopolsce o 11,5%. Dla porównania, w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie grunty orne kosztują średnio 60 tys. zł/ha, ziemia zdrożała o 7%. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, iż ten wzrost jest i tak duży, bo np. w 2019 roku w porównaniu z 2018 średnia cena za ziemię rolną w tym regionie prawie się nie zmieniła, a w 2020 roku w stosunku do 2019 nawet staniała. Świadczy to ewidentnie o tym, iż siła nabywcza tamtejszych rolników nie jest już tak duża, jak to było chociażby na przestrzeni lat 2013–2015.
Tendencja wzrostów na Podlasiu
Za to bezlitośnie rosną ceny gruntów rolnych na Podlasiu. Województwo to plasuje się na trzecim miejscu w kraju z ceną na poziomie 55 tys. zł/ha, przy czym w 2021 roku w porównaniu z 2020 ziemia zdrożała w tym regionie aż o 13,6%. Podobnie wysoką dynamikę wzrostu cen odnotowano jedynie w województwie lubelskim, gdzie grunty orne nie należą raczej do drogich (40,4 tys. zł/ha) w skali kraju. Od kilku już lat do grona województw o najwyższych cenach ziemi rolnej należy też województwo opolskie. Z ceną na poziomie 52,3 tys. zł plasuje się na czwartym miejscu w Polsce. Po 3 latach stagnacji w 2021 roku ceny ziemi rolnej podskoczyły tutaj o 7%.
Nie tylko Podlasie
Do regionów, w których wartość gruntów ornych umocniła się ponadprzeciętnie, należą też takie województwa, jak: małopolskie, pomorskie, podkarpackie oraz zachodniopomorskie. W Małopolsce ziemia w stosunku do 2020 roku w roku ubiegłym zdrożała o prawie 16% do około 43 tys. zł, w Pomorskiem o 11,3% do 48,4 tys. zł/ha, na Podkarpaciu o 10,7% do 32,5 zł/ha, natomiast w Zachodniopomorskiem o 10,5% do 32 tys. zł/ha. Ostatnie dwa wymienione regiony należą do grona tych, gdzie grunty orne są najtańsze w Polsce. Nieco drożej, ale nadal tanio, jest też w Lubuskiem, gdzie hektar ziemi kosztuje około 33 tys. zł.
Magdalena Szymańska
fot. Pixabay