Szerzący się w Chinach ASF w końcu przełożył się na ceny świń w Unii Europejskiej. Na niemieckiej giełdzie świnie drożeją czwarty tydzień, wzrosły także ceny prosiąt. Jak donosi tamtejsze stowarzyszenie producentów zwierząt hodowlanych i mięsnych, na niemieckim rynku wraz z początkiem kwietnia popyt na świnie rzeźne jest tak duży, że brakuje zwierząt.
Podobnie jest z prosiętami, które drożeją w szybkim tempie. Na niemieckiej giełdzie VEZG 3 kwietnia br. tuczniki osiągnęły cenę 1,7 euro/kg wbc (kl. E). W przeliczeniu na naszą walutę jest to 7,3 zł. Niemieckie podwyżki to dobry sygnał dla polskich producentów żywca wieprzowego.
Podaż nie nadąża za zapotrzebowaniem ze strony rzeźni. Podobna sytuacja jest w Austrii, Belgii, we Włoszech, Francji i w Hiszpanii. Niemieccy eksperci zapowiadają dalsze podwyżki cen żywca wieprzowego wraz z rozpoczęciem sezonu grillowego. Oprócz silnego popytu ze strony Chin, odnotowano także wzrost zainteresowania unijną wieprzowiną z Japonii i Korei Południowej.
Rosną zyski na eksporcie do Chin
Tak wygląda bieżąca sytuacja, te trendy potwierdzają już statystyki z początku roku. W styczniu br. w porównaniu ze styczniem 2018 roku Chiny zwiększyły import wieprzowiny z Unii o 14,5% do 140 tys. t. Wywóz tego mięsa do Japonii zwiększył się o 7,7% do 40 tys. t. Poza tymi dwoma kierunkami więcej wieprzowiny wyjechało także na Filipiny (tutaj nastąpił największy progres, tj. 18,4%) oraz do USA (13,5%). Uwagę zwraca jednak spadek eksportu do Hongkongu (o 28%). Trzeba jedn...