Coraz większy nacisk kładziony jest na produkty ekologiczne.Justyna Czupryniak/Canva
StoryEditorrynek

Ceny żywności ekologicznej są o 30% wyższe od konwencjonalnych. Ale czy rynek będzie rósł?

30.07.2024., 13:00h

Udział żywności ekologicznej w sprzedaży w Polsce rozwija się, ale nadal jesteśmy na unijnym szarym końcu. Dla producentów ważne jest to, że jej kupnem zainteresowanych jest coraz więcej konsumentów. W porównaniu z produktami wytwarzanymi metodami tradycyjnymi żywność ekologiczna w detalu drożeje zdecydowanie wolniej, co sprawia, że różnice w cenach maleją. Jeszcze kilka lat temu produkty ekologiczne były średnio o połowę droższe od konwencjonalnych, obecnie różnica ta spadła do około 30%.

Ekologiczny, czyli jaki?

– Ze względu na to, że ekologia jest na topie, niektórzy producenci żywności próbują to wykorzystać i oferują w sprzedaży produkty, które jedynie w nazwie są ekologiczne. To szkodzi rolnikom produkującym certyfikowane produkty ekologiczne. Dlatego ważna jest edukacja konsumentów w kierunku rozpoznawania takiej żywności. Charakterystyczny dla oznaczenia produktów ekologicznych jest symbol „ekoliścia” wykonany z gwiazdek umieszczonych na zielonym tle – mówiła podczas konferencji promującej żywność ekologiczną Krystyna Radkowska, prezes zarządu Polskiej Izby Żywności Ekologicznej (PIŻE).

image
Symbol „ekoliścia” wykonany z gwiazdek umieszczonych na zielonym tle to unijne oznaczenie dla certyfikowanych produktów ekologicznych
FOTO: archiwum

Podaż coraz większa

W jej ocenie problemem jest też, że ogólnie Polacy mają mało zaufania do wszystkiego, co jest certyfikowane i oznaczane logo. Powszechnie nie czujemy jeszcze tego, że są to produkty lepszej jakości i naturalne. Może wynika to właśnie z tego, że nie mamy zaufania do certyfikatów albo po prostu nie jesteśmy świadomi, z czym się wiąże jego pozyskanie. Wielu konsumentów kojarzy żywność ekologiczną nie z tym, że jest ona wytwarzana bez chemii, ale z taką, którą można nabyć u lokalnego producenta.

Ile ekologicznej żywności produkowanej jest na świecie?

Globalnie udział żywności ekologicznej w całym handlu żywnością na świecie sięga 1,9%. Z naszym 1% jesteśmy poniżej średniej światowej. Średnia dla unijnego rynku jest na poziomie 6%. Natomiast w krajach najbardziej zamożnych, takich jak Dania, Austria czy Szwajcaria, ten udział przekracza już 10%. W Stanach Zjednoczonych żywność ekologiczna stanowi 7% udziału w handlu żywnością.

Jeszcze niedawno był problem z dostępnością żywności ekologicznej, ale w ostatnich latach bardzo się to poprawiło. Oprócz sklepów specjalizujących się w sprzedaży produktów bio, których obecnie mamy w Polsce, jak mówił Michał Kapica, wiceprezes PIŻE, około 700, rozwija się sprzedaż przez Internet oraz na targowiskach i bazarach.

Aczkolwiek, jak wskazywała z kolei Agnieszka Bujak z Client Business Partner NIQ, blisko połowa sprzedaży produktów ekologicznych w Polsce jest generowana przez dyskonty, natomiast sklepy o małym formacie generują około 25% takiej sprzedaży. Według zaprezentowanych przez nią badań w obu tych segmentach dynamika sprzedaży wzrasta. Co ciekawe, ponad 40% wydatków na takie produkty jest generowane przez marki własne – dla porównania średnio dla całego rynku spożywczego jest to 22%. Prawie o 100% wyższy wskaźnik nie jest korzystny dla rozpoznawalności i tworzenia marki naszych ekologicznych producentów. Pocieszające jest to, że, jak zaznaczała Agnieszka Bujak, dynamika rozwoju marek własnych w tym segmencie jest niższa od dynamiki produktów markowych.

Miliard, a może nawet dwa w produktach ekologicznych

Jak wynika z badań zaprezentowanych przez prelegentkę, po produkty ekologiczne częściej sięgają kobiety niż mężczyźni oraz osoby między 35. a 40. rokiem życia. Produkty z certyfikatem częściej kupują też osoby z wysokimi dochodami – sięgają po nie dwukrotnie częściej niż osoby z niskimi dochodami. Ważnym aspektem dla rolników ekologicznych jest, że krąg odbiorców produktów ekologicznych jednak się rozszerza. Na przestrzeni ostatniego roku sprzedano takich produktów za ponad 1 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to około 950 mln zł. Badania wykonano wśród detalistów, nie uwzględniono w nich sprzedaży w sklepach specjalistycznych oraz sprzedaży bezpośredniej.

– W koszyku kategorii spożywczych jest to 0,5%, czyli ciąg­le niewiele, ale jeżeli spojrzymy na dynamikę obrotów, czyli zmianę wartości sprzedaży, to na przestrzeni ostatniego roku ten wzrost wyniósł 7,5%, czyli o niewiele mniej niż odsetek dla całego koszyka spożywczego – podkreślała Bujak.

Jak zaznaczała prelegentka, jeżeli chodzi o kategorie, które budują rynek z certyfikatem bio, niezmiennie od lat największe obroty generowane są przez jedzenie dla dzieci w słoiczkach, mleka roślinne oraz wszelkie alternatywy dla mleka zwierzęcego i jogurty. Rośnie natomiast zainteresowanie paczkowanymi warzywami, przetworami, olejami i winem.

Michał Kapica, wiceprezes PIŻE, twierdzi, że wliczając do obrotów wartość sprzedaży w sklepach specjalistycznych, przez Internet oraz bezpośredniej i na targowiskach, rynek produktów ekologicznych jest warty w Polsce 2 mld zł, co oznaczałoby, że jego udział w sprzedaży artykułów spożywczych byłby o 0,5 punktu procentowego wyższy, niż wskazywała Agnieszka Bujak.

Specjalistyczne oferują więcej

– W tej chwili najlepsze sklepy specjalistyczne mogą sprzedawać już za kilkanaście milionów rocznie. Oferują w jednym miejscu ponad 500 produktów ekologicznych. Odnotowujemy również wzrost liczby sklepów internetowych, które prowadzą sprzedaż wyłącznie produktów bio. Mamy ich obecnie około 100. Sklepy te w ciągu ostatniego roku zwiększyły obroty o około 15%. Szacujemy, że w Internecie sprzedawana jest żywność ekologiczna za 350 mln zł. Natomiast sprzedaż bezpośrednia, w tym na bazarach i targowiskach, wzros­ła, podobnie jak w specjalistycznych sklepach ekologicznych, w ciągu ostatniego roku o około 10% – wyliczał Kapica.

Przewaga sklepów specjalistycznych, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych, nad dyskontami jest taka, że oferują one o wiele szerszą gamę produktów. Połowę obrotów generuje im sprzedaż produktów świeżych, takich jak warzywa i owoce. Wzrasta także im sprzedaż mięsa, tuszek drobiowych i wędlin. Jeszcze niedawno był problem z podażą ekologicznych pieczywa i nabiału, teraz są to kategorie, które rozwijają się najdynamiczniej.

Magdalena Szymańska

fot.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. wrzesień 2024 23:47