Rolnicy wskazują, że niektóre ceny nawozów wzrosły o 1000 proc.!
Drastycznie rosnące ceny nawozów to gwóźdź do trumny wielu gospodarstw rolnych. Dziś za saletrę rolnicy muszą zapłacić nawet 3000 zł, a za mocznik - 3600 zł. Mało tego, największy w Polsce producent nawozów, czyli Grupa Azoty, zapowiada kolejne podwyżki. Co na ten temat mówią sami rolnicy?
- Sytuacja jest dramatyczna, takich wzrostów cen nawozów jeszcze nie było. Słyszałem, że przedstawiciel Grupy Azoty stwierdził, że skoro pszenica tak zdrożała, to i nawozy mogą zdrożeć. Niestety, rolnicy kupią i zastosują ich dużo mniej - zaznacza rolnik spod Błonia.
- Ceny są kosmiczne, nie do przeskoczenia. Pamiętam czasy, jak saletra kosztowała 270 zł. Dziś jej cena skoczyła o 1000 proc.! - wylicza nasz kolejny rozmówca.
A jak te gigantyczne podwyżki komentuje sama Grupa Azoty?
- Ceny surowców osiągnęły szczyty w tym rok. Za gaz płacimy 8 razy tyle, co w ubiegłym roku. Bardzo zdrożała sól potasowa – o 125 proc., fosfor o 60 proc., siarka 30 proc., kwas siarkowy 50 proc. – wylicza prezes Zakładów Chemicznych Police.
W jego ocenia winę za tę sytuację ponosi Rosja, która albo gra na zniesienie ceł i wpuszczenie swoich tanich produktów na rynki unijne, albo usiłuje wygenerować bardzo duże marże na swoje produkty.
Efektem tej politycznej gry może być wstrzymanie produkcji nawozów. Szef Polic nie ukrywa, że Grupa Azoty może ograniczyć produkcję, jeśli koszty będą nadal rosły.
– Cała Grupa Azoty stoi dziś przed dylematem: albo podnosimy ceny nawozów, albo wstrzymujemy ich produkcję. Jesteśmy postawieni pod murem – powiedział.
Rolnicy zablokują Anwil, KE pomyśli nad pomocą dla rolników
Pod murem postawieni są też rolnicy, dlatego jutro od rana działacze AgroUnii zamierzają zablokować zakłady nawozowe należące do Skarbu Państwa, m.in. Anwil we Włocławku.
Tematem wysokich cen nawozów ma się zająć w przyszłym tygodniu Komisja Europejska. Komisarz Janusz Wojciechowski obiecał, że przedstawi propozycję pomocy dla rolników.
Co o cenach nawozów mówią rolnicy? Zobacz naszą filmową sondę!
Kamila Szałaj