W przypadku dzierżawy faktycznie tak jest. Jednak umowa użyczenia stanowi odrębny od dzierżawy rodzaj umowy. Zgodnie z art. 710 Kodeksu cywilnego, przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.
Sąd Najwyższy w wyroku z 7 kwietnia 2005 r. (sygn. akt: II CK 569/04) orzekł, że w przypadku zbycia rzeczy użyczonej w czasie trwania umowy użyczenia, jej nabywca nie wstępuje w stosunek użyczenia w miejsce zbywcy.
Jak podkreślił w uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy, w przepisach regulujących umowę użyczenia (art. 710-719 k.c.) brak jest unormowań dotyczących przeniesienia własności użyczonej rzeczy. Sposób korzystania z rzeczy przez biorącego w umowie użyczenia jest zbliżony do stosunku najmu. Należy jednak uwzględnić, że umowę użyczenia i najmu różni odpłatny charakter umowy najmu. Korzystanie z cudzej rzeczy za wynagrodzeniem wzmacnia pozycję takiego posiadacza w stosunku do podobnych uprawnień korzystającego bez wynagrodzenia. Dla stosunków z umowy użyczenia jest też istotniejszy niż w przypadku najmu element osobistej więzi między właścicielem, a biorącym rzecz do używania. Jest on zazwyczaj przyczyną, dla której właściciel oddaje swoją rzecz biorącemu ją do używania dla jego wygody.
W ocenie Sądu Najwyższego brak jest zatem podstaw, aby uznać, że nabywca użyczonej rzeczy wstępuje w miejsce zbywcy, jeśli chodzi o prawa i obowiązki wynikające z użyczenia. Z kolei Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 16.06.2000 r. (sygn. akt: I ACa 422/00) stwierdził, że zbycie rzeczy w czasie użyczenia nie prowadzi ani do jego wygaśnięcia, ani do wstąpienia nabywcy w miejsce zbywcy jako użyczającego. Umowa powinna być wypowiedziana przez osobę, która ją zawarła.
Stosownie do art. 716 k.c. w przypadku umowy na czas oznaczony wypowiedzenie jest możliwe tylko, jeżeli biorący używa rzeczy w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy. Umowę można rozwiązać, jeśli powierza się rzecz innej osobie, nie będąc do tego upoważnionym ani zmuszonym. Taką umowę rozwiązuje się też, jeżeli rzecz stanie się potrzebna użyczającemu z powodów nieprzewidzianych w chwili zawarcia umowy.