Pomoc suszowa, dopłaty do materiału siewnego czy do oprocentowania kredytów klęskowych zaraz mogą zostać wstrzymane. Powód? Prawie wyczerpany limit pomocy de minimis! Według stanu na dziś wykorzystanie limitu wynosi 280 810 378,84 euro, co stanowi 94,89 proc. Do końca roku pozostało nam więc do wykorzystania niewiele ponad 5 proc., czyli ok. 15 mln euro. W ubiegłym roku o tej porze limit był wykorzystany w jeszcze większym stopniu, bo na poziomie ponad 99 proc. Ale biorąc pod uwagę wysokość wypłat dla rolników, jaka jeszcze czeka budżet państwa (np. pomoc dla spółdzielni mleczarskich, pszczelarzy czy dopłaty do nasion), należy spodziewać się, że limit się skończy, i to już wkrótce.
Sprawdź aktualne wykorzystanie limitu pomocy de minimis w rolnictwie
Polska mogłaby mieć większy limit de minimis
Warto pamiętać, że wsparcie jednego gospodarstwa rolnego nie może przekroczyć 20 tys. euro w ciągu 3 lat. Taki poziom jest krzywdzący dla polskich rolników, bo farmerzy w wielu innych krajach UE otrzymują więcej. Np. w Niemczech kwota pomocy de minimis wynosi 733 mln euro, a we Francji 933 mln euro. Mało tego, na wniosek kraju członkowskiego KE może zezwolić na podniesienie poziomu pomocy z 20 do 25 tys. euro dla jednego rolnika. Ale Polska nie zabiega o takie rozwiązanie, mimo że co roku limit wyczerpuje się w czwartym kwartale. A gdyby udało się zwiększyć limit, wówczas mielibyśmy do dyspozycji nie 295,9 mln euro, tylko 355 mln euro!
Limit de minimis wyczerpany – co to oznacza?
Jeśli krajowy limit pomocy de minimis w rolnictwie zostanie wykorzystany w całości, rolnicy nie będą otrzymywać dotacji ani ulg, na które mogli w danym roku liczyć. Pomoc przewidziana z puli de minimis zostanie tym samym wstrzymana aż do przyszłego roku. Może też w ogóle nie być wypłacona – tak jest w przypadku zwrot podatku od czynności cywilno-prawnych opłacanego podczas zakupu ziemi rolniczej. Ponowna wypłata rozpocznie się w nowym roku. Z doświadczeń lat poprzednich wynika, że zazwyczaj jest to luty albo nawet marzec.
Wyczerpanie limitu pomocy de minimis szczególnie niekorzystnie odbije się na rolnikach poszkodowanych przez klęski, takie jak susza. Na pieniądze za materiał siewny czekają także producenci roślin. Zresztą ministerstwo rolnictwa obiecało wypłacić je jak najszybciej, z uwagi na pandemię.
Jakie dotacje i ulgi obejmuje pomoc de minimis w rolnictwie?
Poniżej przedstawiamy listę lista programów pomocy publicznej, z których najczęściej korzystają rolnicy. Pełny wykaz znajduje się TUTAJ (obecnie jest aktualizowany):
- pomoc suszowa dla gospodarstw ze startymi w produkcji rolniczej poniżej 30%;
- dopłaty do wapnowania;
- dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego;
- pomoc dla pszczelarzy,
- zwolnienie z podatku od czynności cywilno-prawnych (PCC), czyli 2% podatku przy zakupie ziemi rolnej;
- ulga inwestycyjna w podatku rolnym;
- ulgi w opłacie składek na ubezpieczenie społeczne (KRUS);
- ulgi w spłacie czynszu dzierżawnego za ziemię rolną dla KOWR;
- dotacje do utylizacji padłych zwierząt gospodarskich;
- dopłaty do oprocentowania kredytów klęskowych;
- dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych;
- dotacje na lasów prywatnych – wsparcie na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska;
- dotacje na zalesianie i tworzenie terenów zalesionych;
- dotacje na dostosowanie gospodarstw rolnych do wymogów bioasekuracji w strefie ASF
Limit pomocy de minimis dla Polski w wysokości 295,9 mln euro w okresie trzyletnim ma obowiązywać do końca 2027 roku.
Kamila Szałaj