Nie ma wyraźnych przesłanek ku temu, aby nawozy drożały. Nie przemawiają za tym ani światowe ceny nawozów, ani nośników energii. Podwyżki, jeśli będą, to sezonowe i lokalne, ale nieznaczące – tak przynajmniej uważa część analityków.
– Wzrostowi popytu na nawozy w Polsce nie sprzyja też relacja cen nawozów do cen zbóż. Są one wyraźnie gorsze niż rok wcześniej – komentuje Arkadiusz Zalewski z IERiGŻ.
Jak zmienia się dynamika cen nawozów?
Od września 2018 do kwietnia ubiegłego roku ceny nawozów wykazywały wyraźny trend wzrostowy. Było to spowodowane umocnieniem się cen nawozów w handlu światowym, zwłaszcza do końca 2018 roku, oraz zintensyfikowanym popytem na nawozy.
– Od maja popyt na nawozy zaczął spadać, co przełożyło się na cenniki. Ceny nawozów się ustabilizowały. Jeszcze w sierpniu były o 10% wyższe niż przed rokiem, natomiast już w listopadzie tylko o 6%, co pokazuje, iż dynamika wzrostu cen maleje. Trend światowy się odwrócił wraz z początkiem ubiegłego roku, ceny światowe spadają, co jest spowodowane m.in. taniejącym gazem na świecie. W ciągu roku o około 27% staniały także fosforyty – komen...