Zmarł wujek żony, brat jej matki, który nigdy nie założył własnej rodziny. Zostało po nim gospodarstwo o powierzchni prawie 11 ha z zabudowaniami. Żyje jeszcze dwoje spośród czworga jego rodzeństwa. Matka żony zmarła 5 lat temu. Czy żona i jej dwóch braci mają jakieś prawo do spadku po wujku? Co muszą zrobić, żeby je uzyskać?
Jeżeli wujek nie zostawił testamentu, w którym rozporządziłby swoim majątkiem, dochodzi do dziedziczenia ustawowego. W takiej sytuacji Pana żona i jej bracia mają prawo do tej części spadku, która przypadłaby ich matce.
Kolejność dziedziczenia po zmarłym, który nie miał żony i zstępnych (dzieci, wnuków, prawnuków) określa art. 932 Kodeksu cywilnego. W takim przypadku cały spadek przypada rodzicom spadkodawcy w częściach równych. Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku (jest to data śmierci), udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.
Należy się domyślać, że rodzice zmarłego i Pana teściowej oboje nie żyją.
Tak więc cały spadek ulegnie podziałowi między ich dzieci, czyli rodzeństwo wujka. Zgodnie zaś z art. 932 § 5 k.c., jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym.
Jest on dzielony w równych częściach między dzieci, ewentualnie dalszych zstępnych, brata lub siostry, którzy zmarli przed spadkodawcą.
Pana teściowej należał...