Zmarł rolnik. Czy jego żona dziedziczy pieniądze przyznane w ramach pomocy covidowej?
Mój mąż zmarł 30 września 2020 r. Wcześniej złożył wniosek o pomoc z tytułu COVID-19 na bydło, które hodowaliśmy razem. Po jego śmierci nadano mi nowy numer gospodarstwa i nowy numer stada, do którego przemieściliśmy bydło. Na początku października br. złożyłam wniosek o przyznanie tej pomocy na nadany mi numer. Uzasadniłam, że zajmowałam się tym bydłem razem z mężem i robię to nadal. Ponadto znajduje się ono w tym samym miejscu, co wcześniej. Dołączyłam akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza. W ARiMR oznajmiono mi, że nie otrzymam wsparcia, bo w marcu br. nie posiadałam tych zwierząt. Nie mogę tego zrozumieć. Bydło należało przecież do nas obojga, teraz należy tylko do mnie, jestem jedyną spadkobierczynią. Czy nie powinno to być objęte dziedziczeniem po zmarłym mężu? – zapytała się Czytelniczka „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
Ministerstwo rolnictwa w rozporządzeniu nie przewiduje możliwość dziedziczenia pomocy covidowej
Wydawać by się mogło oczywiste, że spadkobierca zmarłego rolnika, zwłaszcza j...