13 czerwca sejmowa komisja rolnictwa wysłuchała informacji ministerstwa rolnictwa w sprawie sytuacji na rynku zbóż i pomocy dla polskich rolników.
Resort rolnictwa przypomniał, że w celu ustabilizowania sytuacji w sektorze wprowadził dopłaty do zbóż i rzepaku, do nawozów, do transportu zbóż i kredyty płynnościowe.
Ministerstwo rolnictwa: dopłata do hektara pszenicy wynosi 4700 zł
Dopłaty do zbóż i rzepaku są one uzależnione od gatunku, okresu sprzedaży i regionu kraju. Najwięcej otrzymają rolnicy, którzy sprzedali pszenicę między 15 kwietnia a 30 czerwca – będzie to 3025 zł/ha. Ale z wyliczeń resortu rolnictwa wynika, że kwota dopłat do pszenicy jest znacznie wyższa i w rzeczywistości wynosi 4700 zł/ha!
- Maksymalnie do hektara pszenicy rolnik może dostać 4 700 zł. Wchodzi w tą dopłatę: 3000 zł na hektar, czyli ta podwyższona stawka dopłaty do pszenicy sprzedanej w tym ostatnim okresie, 500 zł na hektar dopłty do nawozów, 200 zł na hektar do paliwa. Liczymy także płatności bezpośrednie, które wynoszą ok. 1000 zł. Jeszcze dodatkowo jest wsparcie do transportu do portów. Dla rolników i dla firm, które zajmują się wywozem jest to od 100 do 200 zł do tony – wyliczała Katarzyna Średnicka z ministerstwa rolnictwa. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Minister Telus wyliczył, że rolnicy zarobią krocie na pszenicy. Zdziwicie się, ile!
KE blokuje pieniądze dla polskich rolników. „Wzbudza to nasze zaniepokojenie”
Wiceminister Janusz Kowalski podkreślił, że trwają nabory wniosków na pomoc dla producentów zbóż, choć nie wszystkie fundusze można już uruchomić.
– Smutna wiadomość jest taka, że cały czas czekamy na wypłatę dla Polski 40 mln euro obiecanych przez Komisję Europejską. Wzbudza to nasze zaniepokojenie. Dzisiaj również komisarz Janusz Wojciechowski w tej sprawie się wypowiedział i ufamy, że ta decyzja zostanie wykonana – powiedział Kowalski.
Jakie są ceny pszenicy i kukurydzy według ministerstwa rolnictwa?
Dane przedstawione przez resort rolnictwa podczas posiedzenia komisji wskazują, że kryzys zbożowy cały czas się pogłębia. Z informacji resortu wynika, że w okresie 8-14 maja 2023 r. pszenica konsumpcyjna kosztowała w Polsce średnio 1 001 zł/t, czyli o 2,4 proc. mniej niż w tygodniu poprzednim, o ponad 15 proc. mniej niż przed miesiącem, o 20 proc. mniej niż przed wybuchem wojny i o około 42 proc. mniej niż przed rokiem. Jednocześnie cena ta była wyższa o ponad 3 proc. niż dwa lata wcześniej. Przy czym średnia rozpiętość cen płaconych dostawcom w tym okresie wynosiła od 802 do 1095 zł/tonę.
W tym samym okresie, średnia cena kukurydzy wynosiła 1 061 zł/tonę, tj. o 2,2 proc. mniej niż tydzień wcześniej, o 8,2 proc. mniej niż przed miesiącem, o 3,2 proc. mniej niż przed wybuchem wojny na Ukrainie. Ponadto, kukurydza była tańsza o około 28 proc. niż w analogicznym okresie 2022 r., jednak o 6,3 proc. droższa niż w maju 2021 r. Przy czym średnia rozpiętość cen w tym okresie wynosiła od 802 do 1095 zł/tonę.
Janusz Kowalski: sukcesywnie przed żniwami magazyny są opróżniane
Ministerstwo rolnictwa jest jednak optymistycznie nastawione do zbliżających się żniw i twierdzi, że realizuje obietnicę opróżnienia magazynów zbożowych.
- Minister Robert Telus złożył polskim rolnikom ważną obietnicę, z której ministerstwo rolnictwa oraz cały Polski rząd się wywiązuje. Dzięki naszym działaniom wyjechało przez ostatnie 3 miesiące z Polski 3 miliony ton zboża. Sukcesywnie przed żniwami magazyny są opróżniane – mówił w Sejmie wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski.
wk