Jest wniosek o dopłaty do zakupu zwierząt hodowlanych
Na wczorajszym posiedzeniu unijnych ministrów ds. rolnictwa Agrifish padła propozycja uruchomienia dopłat do zakupu zwierząt hodowlanych. Miałby to być cykliczna interwencja inwestycyjna na stałe wpisana do Planu Strategicznego. Wniosek w tej sprawie przedstawiła Rumunia.
– Wnosimy o objęcie rozporządzeniem Unii Europejskiej możliwości zakupu zwierząt hodowlanych przez rolników. Proponujemy, by takie zwierzę było utrzymywane w gospodarstwie co najmniej 5 do 7 lat i było wykorzystywane w celach reprodukcyjnych. W związku z tym można je traktować jako inwestycję. To zatrzymałoby spadek pogłowia zwierząt w UE – tłumaczył podczas posiedzenia Florin-Ionuț Barbu, minister rolnictwa i rozwoju wsi Rumunii.
A spadek pogłowia w UE jest rzeczywiście bardzo silny. W ciągu ostatnich dwudziestu lat między 2002 a 2022 rokiem całkowite pogłowie trzody chlewnej, bydła, owiec i kóz w UE spadło o 14,4 proc. - z 326 mln do 280 mln sztuk. Wprowadzenie dopłat do zakupu zwierząt hodowlanych miałoby pomóc także w zagospodarowaniu nadwyżki zbóż na lokalnych rynkach.
Polska za dopłatami do zakupu zwierząt
Stanowisko Rumunii poparło część krajów UE, m.in. Włochy, Grecja i Polska. Jednak zdaniem polskiego ministerstwa rolnictwa niektóre elementy tej propozycji wymagają szczegółowego wyjaśnienia i doprecyzowania.
Do propozycji odniósł się także komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Zaznaczył, że powinno się ją wziąć poważnie pod uwagę, szczególnie w przyszłym kształcie WPR. Dodał, że obecne rozporządzenie dotyczące planów strategicznych przewiduje możliwość stawienia czoła problemom z hodowlą na przykład poprzez powiązanie wsparcia do dochodu i interwencje sektorowe.
Kamila Szałaj