
Wprowadzenie przejrzystej i opartej na faktach definicji rolnika aktywnego to wyraz elementarnej uczciwości wobec wszystkich podatników – uważa Polska Federacja Rolna. Organizacja zrzeszająca grupę kilkuset towarowych gospodarstw rolnych (głównie dużych spółek jak GoodValley) przesłała do resortu rolnictwa swoje stanowisko. Ma to być głos w toczącej się od kilku tygodni dyskusji nad definicją rolnika aktywnego.
Definicja rolnika aktywnego narzędziem rozwoju, a nie wykluczenia
PFR wyraża zdecydowane poparcie dla "wyważonej i rzetelnej definicji rolnika aktywnego", która w praktyce ma uporządkować system dopłat bezpośrednich i skierować go w większym stopniu do rzeczywistych producentów rolnych.
Grzegorz Brodziak, p.o. prezesa zarządu Polskiej Federacji Rolnej (jednocześnie prezes GoodValley) podkreśla, że płatności bezpośrednie powinny być skierowany przede wszystkim do tych, którzy faktycznie produkują na rynek, niezależnie od skali gospodarstwa.
- Definicja rolnika aktywnego musi być narzędziem rozwoju, a nie wykluczenia. Popieramy podejście, w którym rolnik aktywny to taki, który: produkuje na rynek i osiąga przychody z działalności rolniczej, ponosi realne koszty związane z produkcją roślinną lub zwierzęcą, uczestniczy w inwestycyjnych instrumentach wsparcia lub programach unijnych o charakterze prorozwojowym, a także prowadzi działalność w sposób możliwy do udokumentowania – za pomocą faktur, umów kontraktacyjnych, ewidencji sprzedaży itp. – czytamy w dokumencie.
Prezes PFR zwraca uwagę, że towarowe gospodarstwa nie mają trudności z udokumentowaniem kosztów i przychodów. - Problem ten dotyczy przede wszystkim gospodarstw pasywnych – korzystających z dopłat w nieuprawniony sposób. Popieramy więc rozwiązania, które w sposób naturalny i sprawiedliwy wykluczą takie przypadki – zaznacza.
PFR: dopłaty nie powinny być wsparciem socjalnym
W stanowisku możemy przeczytać, że płatności bezpośrednie powinny mieć charakter rozwojowy i wspierać inwestycje. Dopłaty nie mogą – zdaniem PFR – pozostać jedynie wsparciem socjalnym.
- Wobec wyzwań, przed jakimi stoi rolnictwo – wzrost kosztów produkcji, zmienność cen, presja środowiskowa – muszą one wspierać zdolność kredytową, płynność i stabilność gospodarstw. Z punktu widzenia gospodarstw towarowych płatności są często podstawą zabezpieczenia finansowego inwestycji oraz źródłem odporności na zmienność rynku – utrzymuje Federacja.
Organizacja uważa, że należy wspierać rozwiązania, w których gospodarstwa spełniające jasno określone kryteria (np. posiadanie zwierząt w systemie IRZ, korzystanie z określonych ekoschematów) są automatycznie uznawane za aktywne.
- W przypadku pozostałych rolników rozsądnym i sprawiedliwym mechanizmem jest udokumentowanie ponoszonych kosztów i/lub uzyskiwanych przychodów z działalności rolniczej. Koszty nawozów, środków ochrony roślin, materiału siewnego, usług, pracy najemnej czy ubezpieczeń są oczywistymi pozycjami. Podobnie – przychody ze sprzedaży płodów rolnych czy umowy kontraktacyjne nie stanowią przeszkody dla gospodarstw rynkowych. Przyjęcie minimalnych progów – jeśli będą one sensownie oszacowane – nie powinno stanowić bariery dla żadnego realnego producenta – zaznacza PFR.
"Wspieranie inwestycji w rolnictwo precyzyjne musi być priorytetem"
Przedstawiciele gospodarstw towarowych podkreślają, że w dzisiejszych warunkach wydajność stała się fundamentem utrzymania konkurencyjności – zwłaszcza wobec spadającej przewagi kosztowej europejskiego rolnictwa.
– Wspieranie inwestycji w rolnictwo precyzyjne, automatyzację, digitalizację i rozwiązania niskoemisyjne musi być priorytetem. Właśnie dlatego płatności bezpośrednie powinny być ściśle powiązane z rzeczywistą produkcją, a nie wyłącznie z samym posiadaniem gruntów – twierdzi Grzegorz Brodziak.
Aktywny rolnik. Kiedy zmiany powinny wejść w życie?
Kiedy zmiany powinny wejść w życie? Polska Federacja Rolna jest zdania, że wszelkie zmiany muszą być odpowiednio wcześniej komunikowane, "przejrzyście sformułowane i wdrażane w sposób ewolucyjny, umożliwiający beneficjentom płynne dostosowanie się do nowych warunków".
Jednocześnie system powinien skutecznie eliminować nadużycia i patologie, nie prowadząc jednak do nadmiernego obciążania drobnych producentów, którzy rzeczywiście prowadzą działalność rolniczą.
Federacja zaznacza, że "wprowadzenie przejrzystej i opartej na faktach definicji rolnika aktywnego to także wyraz elementarnej uczciwości wobec wszystkich podatników – zarówno mieszkańców wsi, jak i miast – którzy poprzez budżet państwa i unijny system dopłat współfinansują wsparcie dla rolnictwa. Społeczne przyzwolenie na kontynuację tego systemu zależy od zaufania, że środki publiczne trafiają do rzeczywistych producentów żywności, a nie do posiadaczy ziemi traktujących ją wyłącznie jako lokatę kapitału".
Organizacja podkreśla, że "jasne kryteria i ukierunkowanie wsparcia na aktywność produkcyjną to nie tylko sprawiedliwość wobec rolników, ale również odpowiedzialność wobec całego społeczeństwa".
Polska Federacja Rolna zdecydowanie popiera działania mające na celu uregulowanie definicji rolnika aktywnego i ukierunkowanie systemu wsparcia na gospodarstwa produkujące na rynek.
"Proponowane rozwiązania – jeśli zostaną wdrożone z rozwagą – przyczynią się do budowy sprawiedliwszego, efektywniejszego i bardziej nowoczesnego modelu rolnictwa" – argumentuje PFR.
Krzysztof Zacharuk