
Rolnik podwójnie ukarany. Dostał mandat, a ARiMR wstrzymała dopłaty
Czy można ukarać rolnika dwa razy za to samo przewinienie? Okazuje się, że tak. Doświadczył tego nasz Czytelnik, rolnik z Podkarpacia. Zastosował nawozy naturalne niezgodnie z przepisami. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Za to, że wywiózł gnojówkę na swoje pastwisko po terminie inspektor ochrony środowiska nałożył na niego karę w wysokości 500 zł. Do tego rolnik miał awarię zgarniaczy hydraulicznych, więc zgarnął trochę obornika na przyległą łąkę, poza powierzchnię płyty obornikowej. I za to inspektor ukarał go kolejnym mandatem w wysokości 1500 zł.
- Czuję się ofiarą Zielonego Ładu. Dostałem w sumie 2000 zł kary, choć według prawa obornik mógł leżeć na łące pół roku – mówi Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu rozżalony Jerzy Jakubiec, rolnik i delegat Podkarpackiej Izby Rolniczej.
Jakby tego było mało za stosowanie nawozów niezgodnie z przepisami rolnika ukarała też ARiMR - wstrzymała dopłaty bezpośrednie. Rolnik denerwuje się więc, że za naruszenie dyrektywy azotanowej został ukarany dwa razy – raz przez IOŚ, a drugi raz przez ARiMR. Nie rozumie, czemu za jedno wykroczenie ponosi dwie kary.
Dlaczego rolnik jest karany za to samo dwa razy? Wyjaśnienia ARiMR i ministerstwa rolnictwa
Tygodnik Poradnik Rolniczy zwrócił się o ministra rolnictwa i ARiMR z zapytaniem, czemu na rolnika nakładane są dwie kary za naruszenie dyrektywy azotanowej.
W odpowiedzi resort rolnictwa poinformował, że rolnicy wnioskujący o dopłaty bezpośrednie, zobligowani są do przestrzegania wymagań Programu azotanowego.
- W przypadku nieprzestrzegania norm i wymogów warunkowości, w tym m.in. wymogów SMR2 odnoszących się do Dyrektywny Azotanowej, konsekwencją jest odpowiednie zmniejszenie przyznawanych rolnikowi płatności, w tym m.in. płatności bezpośrednich. Zmniejszenie płatności co do zasady wynosi 3%, niemniej jednak poziom zmniejszenia zależy od rodzaju i skali naruszenia norm i wymogów - wyjaśnia ministerstwo, nie odnosząc się jednak do mandatu nałożonego przez IOŚ.
O mandacie nie chce się też wypowiadać ARiMR.
- Nie mamy wiedzy na temat podstaw prawnych, według których WIOŚ może karać rolników. Możemy tylko wypowiadać się na ten temat w zakresie swoich kompetencji - tłumaczy ARiMR.
Agencja wyjaśnia jednak, że jeśli niezgodności stwierdzone w wyniku kontroli WIOŚ dotyczą jednocześnie naruszenia zasad warunkowości, inspekcja ochrony środowiska przekazuje ARiMR tę informację.
- W przypadku potwierdzenia przez ARiMR, na podstawie kontroli na miejscu, występowania takich niezgodności rolnik otrzymuje pomniejszoną płatność. Wynika to z rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 5 lipca 2023 r. w sprawie liczby punktów, jaką przypisuje się po stwierdzeniu niezgodności, oraz procentowej wysokości kary administracyjnej w zależności od liczby punktów przypisanych stwierdzonym niezgodnościom - tłumaczy nam Agencja.
Podwójne karanie niezgodne z Konstytucją
Z tego wyjaśnienia można wysnuć wniosek, że rolnik popełnił dwa wykroczenia: złamał zasady warunkowości i przepisy programu azotanowego. W dalszym jednak ciągu czyn był jeden: złe stosowanie nawozów naturalnych. A przecież podwójne karanie tej samej osoby za ten sam czyn jest sprzeczne z zasadą proporcjonalności reakcji państwa i jest niezgodne z Konstytucją. Tak wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Skierowaliśmy więc kolejne zapytanie, tym razem do inspekcji ochrony środowiska, a także do Rzecznika Praw Obywatelskich. Odpowiedź opublikujemy.
Kamila Szałaj