Do 30 czerwca trwa nabór wniosków o dopłaty bezpośrednie. Od tego roku rolnicy po raz pierwszy ubiegają się o wsparcie na nowych zasadach.
Polska zwróciła się o wyższe zaliczki dopłat bezpośrednich
Biorąc pod uwagę, że w tym roku sytuacja w rolnictwie jest wyjątkowo trudna resort rolnictwa, wzorem lat ubiegłych, chce zezwolić na wypłatę zaliczek na poczet dopłat.
Przypomnijmy - państwa członkowskie mogą między 16 października a 1 grudnia wypłacać zaliczki w wysokości do 50 proc. płatności bezpośrednich. Ale w przypadku sytuacji nadzwyczajnej Komisja Europejska może zgodzić się na 70 proc. zaliczki. O tę wyższą kwotę zawnioskowało wczoraj polskie ministerstwo rolnictwa na unijnym posiedzeniu ministrów rolnictwa w Brukseli.
- Polska popiera propozycję zwiększenia zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich do 70 proc. i do 85 proc. w przypadku płatności II filara. Polska uważa, że uzasadnione jest zwiększenie zaliczek w 2023 roku przede wszystkim z uwagi na gwałtowny wzrost kosztów produkcji oraz zagrożenie utraty płynności finansowej w związku z zakłóceniami na rynku zbóż wywołanymi przez rosyjską agresję – poinformowała wczoraj w Brukseli przedstawicielka ministerstwa rolnictwa. Dodała, że aktualna sytuacja meteorologiczna w Polsce może doprowadzić do strat spowodowanych przez suszę.
Nie powinno być problemu ze zgodą na wypłatę wyższych zaliczek dla polskich rolników, bo w ubiegłych latach KE zezwalała na takie rozwiązanie.
Zaliczki dopłat bezpośrednich także dla rolników, którzy mają kontrole na miejscu? "Obowiązujące rozwiązania są krzywdzące"
Resort rolnictwa zaapelował też o to, by wszyscy polscy rolnicy mogli otrzymać zaliczkę na poczet dopłat bezpośrednich - również ci, u których prowadzone są kontrole na miejscu. Przypomnijmy. Do tej pory zaliczki wypłacano tylko tym rolnikom, którzy nie podlegali w danym roku kontrolom. To budziło niezadowolenie rolników i poczucie niesprawiedliwego traktowania. Izby rolnicze od lat domagały się, by zaliczki dawać wszystkim rolnikom, a dopiero po zakończeniu kontroli i wydaniu decyzji wykonać końcowe rozliczenie.
- Należy także umożliwić wypłatę zaliczek pomimo niezakończonych kontroli na miejscu. Obowiązujące rozwiązania są krzywdzące dla znacznej części rolników, którzy zostaną wykluczeni z zaliczek ze względu na kontrole na miejscu. Pierwsze płatności otrzymują oni dopiero po zakończeniu kontroli – mówiła przedstawicielka MRiRW.
Kamila Szałaj