Jakie wielkie gospodarstwo?
Rolnicy zrażeni niskimi cenami świń zapewne z dużą rezerwą będą podchodzić do dofinansowania inwestycji w produkcję prosiąt. Można się o nie ubiegać w sytuacji, gdy wielkość ekonomiczna gospodarstwa mieści się w przedziale 13–250 tys. euro, a jego powierzchnia nie przekracza 300 ha. Inwestycja zrealizowana w tym obszarze wsparcia musi jednak doprowadzić do osiągnięcia wzrostu wartości dodanej brutto w gospodarstwie (GVA) co najmniej o 10%.
Na co to wystarczy?
Gdyby ceny świń ponownie spadły, ten warunek może okazać się trudny do spełnienia, a przy tak rozchwianych rynkach rolnych trudno cokolwiek dzisiaj zagwarantować. Ponadto trzeba brać też pod uwagę rosnące koszty materiałów budowlanych. Limit wsparcia, jakie można otrzymać w całym okresie realizacji PROW 2014–2020 w obszarze „Rozwój produkcji prosiąt”, się nie zmienił i wynosi 900 tys. zł. W przypadku gdy rolnik chciał zainwestować jedynie w wyposażenie albo inne rzeczy niezwiązane bezpośrednio z budową czy modernizacją budynków inwentarskich, maksymalna wysokość pomocy wynosi 200 tys. zł. Dofinansowanie wynosi 50%, a w przypadku gdy ubiega się o nie młody rolnik lub wspólnie kilku gospodarzy – 60%.
Warto zwrócić uwagę, iż rolnicy, którzy złożyli wnioski o przyznanie pomocy na rozwój produkcji prosiąt w latach 2015–2018 i którym wypłacono wsparcie związane z budynkami inwentarskimi lub magazynami paszowymi lub przyznano pomoc na taką inwestycję, ale nie została ona jeszcze zakończona, mogą otrzymać dofinansowanie wyłącznie na zakup maszyn, urządzeń, wyposażenia mogących służyć produkcji prosiąt, o ile nie wykorzystali w pełni przysługującej im kwoty pomocy.
Trudne pieniądze
Przyznanie pomocy na nawadnianie (maksymalnie 100 tys. zł) nie jest uzależnione od wielkości ekonomicznej gospodarstwa oraz wykazania wzrostu GVA. Starający się o to wsparcie musi jedynie udokumentować osiągnięcie przychodu z działalności rolniczej w wysokości co najmniej 5 tys. zł. Pieniądze można wykorzystać na wykonanie nowego nawodnienia, ulepszenie istniejącej instalacji nawadniającej oraz ulepszenie instalacji nawadniającej wraz z powiększeniem nawadnianego obszaru. Poza tym dofinansowanie obejmuje koszty wykonania ujęć wody, zakup nowych maszyn i urządzeń wykorzystywanych do nawadniania w gospodarstwie, budowy albo zakupu elementów infrastruktury technicznej niezbędnych do nawadniania.
To działanie na pierwszy rzut oka wygląda bardzo zachęcająco. Jednakże pomimo zmiany przepisów i wprowadzenia kilku uproszczeń, nie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jak wynika z harmonogramu wniosków, nabór na nawadnianie zaplanowano jeszcze na wrzesień. Ten rok jest jednak ostatnim, kiedy takie dofinansowanie jest dostępne, może więc warto przebrnąć przez procedury i po nie sięgnąć? Na stronie internetowej ARiMR znajduje się aktualny poradnik dotyczący tej pomocy, który dość obszernie wyjaśnia, jak przebrnąć przez meandry tej pomocy.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska