Odziedziczyliśmy z bratem grunt po naszym dziadku. Okazało się, że wskutek różnych przekształceń i sprzedaży mniejszych działek jest pozbawiony dostępu do drogi publicznej. Słyszałem, że można w takiej sytuacji domagać się przejazdu przez grunty sąsiednie. Jak to załatwić? Czy mogę sam przeprowadzić tę sprawę? Brat mieszka na stałe w USA. Czy będzie musiał przyjechać na sprawę?
Zgodnie z art. 145 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).
Brak dostępu do drogi publicznej w rozumieniu tego przepisu oznacza brak prawnie zagwarantowanego połączenia nieruchomości izolowanej z siecią dróg publicznych.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 listopada 2016 r. (sygn. akt: III CSK 394/15) stwierdził, że wniosek o ustanowienie służebności drogi koniecznej na rzecz nieruchomości pozbawionej odpowiedniego dostępu do drogi publicznej zmierza do zwiększenia jej użyteczności, a także do podwyższenia jej wartości ekonomicznej i rynkowej. Ma także na celu poprawę komfortu korzystania z nieruchomości. Złożenie przez współwłaściciela nieruchomości wniosku o ustanowienie służebności drogi koniecznej na rzecz tej nieruchomości jest czynnością zwykłego zarządu
wymagającą zgody większości współwłaścicieli – zgodnie z art. 201 k.c. W razie braku takiej zgody wnioskoda...