„Co przyniesie rolnikom Krajowy Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027”
Wszystkich przywitał prezes MIR oraz prezes KRIR Wiktor Szmulewicz. Wśród zaproszonych gości byli: Lech Kołakowski – sekretarz stanu MRiRW, eurodeputowany Krzysztof Jurgiel, eurodeputowany Jarosław Kalinowski, Jerzy Plewa – ekspert Team Europe, Kazimierz Porębski – zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego, Marek Surmacz – zastępca prezesa KRUS, Jolanta Dobiesz – dyrektor z ARiMR, Joanna Bala – zastępca dyrektora Biura Analiz i Strategii KOWR, Paweł Smoliński – zastępca dyrektora Oddziału Terenowego KOWR w Warszawie, Martyn Mieczkowski – kierownik Wydziału Analiz Rynkowych w KOWR, Mirosław Drygas – pracownik naukowy Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN oraz Iwona Lubańska – członek Krajowego Związku Spółek Wodnych.
Ważnym punktem programu było nadanie odznaczeń. Brązową odznaką honorową KRIR „Zasłużony dla samorządu rolniczego” odznaczeni zostali: Jerzy Józef Czarnocki, Zdzisław Janowski, Andrzej Niedźwiecki, Janusz Przybyszewski, Roma Trawczyńska, Franciszek Tyrajski oraz Jerzy Żelazo.
Podczas wystąpień i dyskusji najczęściej pojawiającym się tematem był Zielony Ład oraz konieczność stworzenia definicji aktywnego rolnika.
Energetyczny kryzys dotyka każdego rolnika
– Niepokojące są doniesienia, że cięcia w stosowaniu nawozów czy też środków ochrony roślin będą odbywać się nie od średniej unijnej, a od faktycznego zużycia w danym kraju na dziś. Co oznacza, że w takich krajach jak Holandia już po cięciach będzie można stosować wyższe dawki niż te, które obecnie stosują polscy rolnicy – powiedział prezes Wiktor Szmulewicz, który odniósł się również do sytuacji międzynarodowej podkreślając, że Władimir Putin narzucił Europie szantaż energetyczny. Cały nasz kontynent jest w bardzo trudnej sytuacji, dlatego, że inni wielcy producenci żywności jak np. USA mają własne źródła energii, a Europa nie.
– Jako polski rząd nie godzimy się na zapisy Zielonego Ładu, który uderza w interesy polskiego rolnictwa i bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju, jak i całej UE – powiedział Lech Kołakowski, sekretarz stanu MRiRW, na którego słowa dość stanowczo zareagował dr Jerzy Plewa.
– Coraz częściej słyszę z ust polityków, że Zielony Ład został narzucony, a polski rząd jest jemu przeciwny. Otóż polski rząd zaakceptował Zielony Ład. Ta strategia została przyjęta przez wszystkie państwa członkowskie, również premiera polskiego rządu. Faktem jest też, że od przyjęcia Zielonego Ładu minęły 2–3 lata i nie mówiono rolnikom, co tak naprawdę będzie ich czekać. Było zbyt mało dialogu między ekspertami a rolnikami. Mało kto z was wie, jak będą do końca wyglądały ekoschematy, a w innych krajach UE już w 2018 roku dyskutowano na ten temat z rolnikami – powiedział dr Jerzy Plewa, który na koniec przedstawił bilans obrazujący, że do tej pory wsparcie dla polskiego rolnictwa z budżetu UE, to suma ponad 220 mld euro, przy wpłatach do budżetu rzędu 73,4 mld euro, co daje ponad 147 mld euro na plusie.
Definicja aktywnego rolnika pilnie potrzebna
– Wnioski nawozowe złożyło 420 tys. gospodarstw, a przecież wnioski o dopłaty bezpośrednie składa 1 mln 300 tys. gospodarstw. Zatem jest to tylko potwierdzeniem tego, że ponad 70% osób wnioskujących o dopłaty bezpośrednie nie prowadzi działalności rolniczej. Do tej pory nie doczekaliśmy się zdefiniowania i legislacji prawnej aktywnego rolnika. Jeśli tego nie zrobimy, to nadal środki unijne w jakiś sposób będą marnowane. Na nieformalnie dzierżawione grunty rolnik nie może uzyskać dopłaty bezpośredniej, którą można potraktować jako ekwiwalent czynszu dzierżawczego. Jednak nie może także ubiegać się o zwrot do paliwa rolniczego, czy też o rekompensatę nawozową – powiedział europoseł Jarosław Kalinowski, dodając, że w wyniku przesunięcia środków unijnych pomiędzy filarami pierwszym i drugim, jakiego dokonał polski rząd na inwestycje w gospodarstwach rolnych na lata 2023–2027 zostanie znacznie mniej pieniędzy. To wydaje się skandaliczne, zwłaszcza w perspektywie inwestowania w rolnictwo precyzyjne, czego wymaga Zielony Ład.
Akcja promocyjna mięsa wieprzowego – wieprzowina na co dzień
Konferencji towarzyszył projekt „Akcja promocyjna mięsa wieprzowego – wieprzowina na co dzień” realizowany wspólnie przez MIR, KRIR oraz KOWR, a sfinansowany ze środków Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego. W ramach projektu odbyła się degustacja mięsa wieprzowego oraz występ artystyczny zespołu ludowego Ożarowiacy.
Andrzej Rutkowski
fot. A. Rutkowski