Lwią część rolniczego budżetu, tzn. prawie 18 mld zł, pochłonie KRUS. Ponad 2,3 mld zł państwo dołoży do realizacji Wspólnej Polityki Rolnej, na współfinansowanie PROW pójdzie 1,4 mld zł, a na współfinansowanie dopłat bezpośrednich – 94 mln zł. Dla ARiMR zaplanowano również pieniądze na sfinansowanie dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych. Na kredyty klęskowe przewidziano ok. 25 mln zł. Tegoroczna akcja kredytowa przewiduje udzielenie tej pomocy w wysokości 1 mld zł. Na dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych planuje się wydać z kolei 273 mln zł. Ta akcja kredytowa w bieżącym roku ma objąć 3 mld zł.
Kwalifikat i paliwo bez zmian
Niestety, w rozpoczynającym się roku nie zmieni się pula środków przewidziana na dopłaty do materiału siewnego. Resort rolnictwa twierdzi, iż wzrost dofinansowania generuje podwyżki cen kwalifikatu. Docelowo chce znaleźć na to wsparcie inne rozwiązanie. Tak więc na dopłaty do materiału siewnego będzie około 90,6 mln zł, czyli podobnie jak w 2016 roku. Jest to kwota niższa o niemal 27 mln zł od tej, którą ARR planuje wydać na „Szklankę mleka”.
900 mln zł na ubezpieczenia
Resort rolnictwa najbardziej szczyci się zwiększeniem dotacji do ubezpieczenia upraw i zwierząt gospodarskich. Na ten cel zaplanowano ponad 917 mln zł, czyli w przybliżeniu o 710 mln zł więcej, niż wydano w 2016 roku.
Na wszystkie działania związane ze zwalczaniem chorób zakaźnych przeznaczono 272,3 mln zł. Jest to kwota zbliżona do tej z ubiegłego roku. Dodatkowo zaplanowano 26,3 mln zł na badania monitoringowe. W ocenie resortu to wystarczy, zwłaszcza że oczekuje się wsparcia w tym zakresie (szczególnie chodzi o ASF) ze strony Komisji Europejskiej, która – jak twierdzi ministerstwo – ma dołożyć drugie tyle.
Mniejsze wpływy z ANR
Opozycja zarzuca resortowi, iż nie przewidział w budżecie na 2017 rok wydatków na fundusz stabilizacji dochodów rolniczych. Jak tłumaczył Jacek Bogucki, sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa, podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa, na którym prezentowano projekt budżetu dotyczący rolnictwa, resort zaproponował, aby ten fundusz składał się częściowo z wpłat rolników i częściowo z budżetu państwa. Konsultacje wokół jego utworzenia przedłużają się, ponieważ znaczna część organizacji rolniczych kwestionuje potrzebę istnienia takiego funduszu.
Przy tych założeniach, według wyliczeń resortu, przychody zasobu powinny wynieść około 1,2 mld zł, przy czym ze sprzedaży – około 502 mln zł, z odpłatnego korzystania z mienia – około 401 mln zł. 330 mln zł będzie przekazanych na wydatki na realizację zakupów gruntów na podstawie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz 170 mln zł m.in. na realizację prawa odkupu. ms