Ojciec Pana mógłby otrzymać odszkodowanie tylko wtedy, gdyby zawał, jakiego doznał, został uznany za wypadek przy pracy rolniczej. Zgodnie z art. 11 Ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, za taki wypadek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności:
- na terenie gospodarstwa rolnego, które ubezpieczony prowadzi lub w którym stale pracuje, albo na terenie gospodarstwa domowego bezpośrednio związanego z tym gospodarstwem rolnym lub
- w drodze ubezpieczonego z mieszkania do gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, albo w drodze powrotnej, lub
- podczas wykonywania poza terenem gospodarstwa rolnego zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej, albo w związku z wykonywaniem tych czynności, lub
- w drodze do miejsca wykonywania takich czynności, albo w drodze powrotnej.
Aby zdarzenie uznane zostało za nagłe, czynnik, który je powoduje, musi oddziaływać na poszkodowanego przez krótki czas. Takim nagłym zdarzeniem jest m.in. upadek poszkodowanego lub upadek przedmiotów na poszkodowanego, przejechanie, uderzenie lub pochwycenie przez środki transportu w ruchu, pochwycenie przez części ruchome maszyn i urządzeń, działanie prądu. Jednocześnie za zdarzenie nagłe uznaje się̨ sytuację, gdy poszkodowany narażony był na działanie skrajnych temperatur spowodowanych czynnikami klimatycznymi, skutkiem czego doznał udaru słonecznego lub odmrożeń ciała, albo też narażony był na oddziaływanie materiałów szkodliwych, np. środków chemicznych.
W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że wymóg zewnętrzności przyczyny nie oznacza jednak, że ma być wyłączną przyczyną doprowadzającą bezpośrednio do choroby, kalectwa lub śmierci poszkodowanego. Do uznania wypadku przy pracy wystarczy, że jej działanie miało choćby tylko pośredni wpływ na skutek tego, że wzmogło dolegliwości natury wewnętrznej. Pozwala to uznać w pewnych sytuacjach za wypadek przy pracy także np. zawał serca.
Przyjmuje się, że zawał serca może być wywołany przyczynami mieszanymi, z których przynajmniej jedną, o charakterze zewnętrznym, stanowi nadmierny wysiłek w postaci stresu fizycznego lub psychicznego. Znane są liczne orzeczenia Sądu Najwyższego, w których uznano zawał serca za wypadek przy pracy (m.in. wyrok SN z 19 stycznia 2010 r., I PK 148/09, wyrok SN z 24 listopada 2010 r., I UK 181/10). Są jednak także takie rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, w których odmawiał on poszkodowanemu prawa do świadczeń odszkodowawczych. Wszystko zależy od okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Jeżeli zawał nastąpił np. na skutek nadmiernego przemęczenia lub silnego wzburzenia emocjonalnego, istnieją podstawy, aby uznać to za wypadek przy pracy. Inaczej jest jednak, jeżeli ma on związek ze schorzeniem samoistnym występującym u poszkodowanego.
W przypadku Pana taty wydaje się wątpliwe, by można było wykazać, że to praca w gospodarstwie rolnym miała decydujący wpływ na powstanie zawału. Cukrzyca jest bowiem czynnikiem istotnie zwiększającym ryzyko powstania tej choroby. Mimo wszystko tata powinien domagać się, aby KRUS przyjął zgłoszenie o wypadku przy pracy oraz zbadał jego okoliczności.
Jeśli KRUS odmówi uznania tego zdarzenia za wypadek przy pracy, tata będzie mógł się odwołać od tej decyzji do sądu okręgowego – sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.