Natomiast art. 51 wskazuje, że ubezpieczeniem OC rolników jest objęta odpowiedzialność cywilna rolnika oraz każdej osoby, która pracując w gospodarstwie rolnym w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego.
A jak kwestie OC rolników rozstrzygają sądy?
Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 3 listopada 2017 r. (sygn. akt: I ACa 605/17) orzekł, że szkoda wyrządzona przy ścinaniu drzewa na więźbę dachową domu mieszkalnego rolnika wznoszonego w jego gospodarstwie rolnym jest szkodą pozostającą w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego. Z kolei Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 13 grudnia 2017 r. (sygn. akt: I ACa 1539/17) stwierdził, iż odpowiedzialność za szkody związane z posiadaniem gospodarstwa rolnego oznacza, że ubezpieczyciel nie będzie odpowiadał za szkody związane z inną sferą aktywności życiowej osoby ubezpieczonej niż działalność rolnicza czy też ze sferą jego życia prywatnego. Wymagane jest przy tym, by powstanie szkody pozostawało w związku funkcjonalnym z prowadzeniem gospodarstwa.
Natomiast w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r. (sygn. akt: II CSK 806/16) Sąd Najwyższy stwierdził, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela obejmująca szkodę powstałą w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego nie zależy od wystąpienia zdarzenia powodującego szkodę (krzywdę) jedynie w przestrzennych granicach gospodarstwa rolnego objętego ubezpieczeniem OC. Decydujące znaczenie ma funkcjonalne powiązanie takiego zdarzenia z posiadaniem gospodarstwa rolnego.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 28 września 2017 r. (sygn. akt: I ACa 291/17) uznał, że do osób pozostających z ubezpieczającym we wspólnym gospodarstwie domowym należy zaliczyć osoby wspólnie z nim zamieszkujące i prowadzące takie gospodarstwo. O zaliczeniu decyduje więź majątkowa, a nie pokrewieństwo. O osobach takich można mówić, iż zaliczają się do kręgu domowników. Decydującym kryterium jest bowiem opisany w przepisie stan faktyczny, więź majątkowa, a nie stosunek wynikający z więzów krwi. Tak więc do osób tych może należeć także konkubent czy konkubina. Z drugiej jednak strony, do kategorii tej nie zalicza się nawet małżonka lub najbliższych krewnych, jeżeli w chwili wyrządzenia szkody nie pozostawali z ubezpieczającym we wspólnym gospodarstwie domowym.
Na pytania prenumeratorów Tygodnika Poradnika Rolniczego odpowiada dr hab. Aneta Suchoń
fot. Pixabay