Koniec kredytów dla rolników?
Nowelizacja Kpc stawia w gorszej sytuacji kredytodawcę-wierzyciela, który nie będzie mógł zająć np. nieruchomości rolnika, by odebrać niespłacone zobowiązania finansowe. Jednak w takim przypadku udzielanie kredytu rolnikom stanie się dla banków operacją ryzykowną i wiele z nich po prostu wycofa się z finansowania. Wynika to nie tylko z chęci zminimalizowania ryzyka, ale też z prawa, które zabrania udzielenia kredytu w sytuacji, gdy nie da się ustanowić odpowiedniego zabezpieczenia z majątku kredytobiorcy.
Duży rolnik sobie poradzi, ale mały zginie
- Stary, bogaty rolnik, z doświadczeniem, jakoś sobie poradzi. Może mieć inny majątek poza rolnictwem, choćby mieszkanie w mieście. Ono nie jest majątkiem potrzebnym do produkcji rolnej. Nie będzie więc objęte immunitetem egzekucyjnym – mówił w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” Bartosz Urbaniak, szef Bankowości Agro BNP Paribas na Europę Środkowo-Wschodnią i Afrykę. – A ten immunitet jest niezwykle szkodliwą figurą, która utrudni rozwijanie się małym, średnim i młodym rolnikom. Ci będą mieli problem z dostępem do finansowania – wyjaśniał.
Zmiany nie pomogą przeciętnemu rolnikowi
- Niepokoją mnie te nowe przepisy. Przeciętnemu rolnikowi nie pomogą, bo nie mają w czym. A mogą być wykorzystane przez oszustów – mówił “Rzeczpospolitej” Urbaniak. Zgromadzone przez BNP Paribas dane świadczą o tym, że znaczna większość rolników spłaca zaciągnięte kredyty. Miesięcznie ma z tym problem tylko niewielki odsetek kredytobiorców - ok. 0,4%.
Choć prawo nie działa wstecz, zmiany w Kpc dotyczyć będą wszystkich umów kredytowych ważnych w momencie znowelizowania ustawy. To także pociągnie za sobą konsekwencje. Choć banki raczej nie wycofają się z pożyczek dla rolników, będą musiały przeliczyć wartość zabezpieczeń i w razie potrzeby poprosić kredytobiorców o podniesienie ich poziomu lub podwyższyć oprocentowanie.
Organizacje rolnicze protestują
Swoje zaniepokojenie nowelizacją Kpc wyraziła już Wielkopolska Izba Rolnicza, której przedstawiciele wystąpili do ministra rolnictwa z apelem o refleksję i rozsądne podejście do sytuacji.
- Nasze analizy i rozmowy z przedstawicielami instytucji finansowych oraz z rolnikami, którzy zasiadają w radach nadzorczych banków spółdzielczych wskazują, że utrudnienia w egzekucji na majątku trwałym gospodarstwa, spowodują, że przy braku innych możliwości skutecznego zabezpieczenia, instytucje te ograniczą znacząco akcję kredytową w tym sektorze. To naszym zdaniem obniży konkurencyjność polskiego rolnictwa i jego możliwości produkcyjne i eksportowe – informuje WIR na swojej stronie internetowej.
Rolnictwo potrzebuje pieniędzy
WIR przypomina, że polskie rolnictwo jest sektorem, który wciąż wymaga inwestycji i unowocześniania. Czekają nas kolejne wydatki, związane z dostosowaniem się do Zielonego Ładu. Wielu rolników chce wyposażać swoje gospodarstwa w nowoczesne technologie, które także nie należą do najtańszych. Do tego dochodzą jeszcze koszty zwyczajnej produkcji rolniczej, które przy obecnym zamieszaniu na rynku paliw i nawozów są coraz większe. Na to wszystko potrzeba pieniędzy, których już niedługo może dla rolników zabraknąć.
Zuzanna Ćwiklińska