StoryEditorWiadomości rolnicze

Koniec z liberalnymi przepisami dotyczącymi wycinki drzew

23.05.2017., 16:05h
Najprawdopodobniej już od czerwca nie będzie można swobodnie wycinać drzew na swoich posesjach. Zanosi się na to, że w pewnym stopniu powrócą dawne przepisy.

Posłowie poparli wszystkie sześć zmian, jakie do noweli ustawy o ochronie przyrody zaproponowali senatorowie. Jedna z zaakceptowanych przez Sejm poprawek wydłuża termin, w jakim urzędnik gminny miałby dokonać oględzin działki po zgłoszeniu chęci wycinki przez właściciela nieruchomości. Ten termin ma wynosić 21 dni, a nie 14, jak jest obecnie w nowelizacji. Po dokonaniu oględzin gmina będzie miała kolejne 14 dni na wyrażenie ewentualnego sprzeciwu wobec wycinki. Brak sprzeciwu oznaczać ma tzw. milczącą zgodę na przeprowadzenie wycinki. Wracamy więc do starej zasady, w której chęć wycinki drzew na swoich gruntach trzeba było zgłaszać w urzędzie gminy.

Kolejna poprawka zmienia wymiary drzew, które można usunąć bez zezwolenia. Zezwolenie nie będzie konieczne na wycięcie topoli, wierzby, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego, jeśli obwód ich pnia na wysokości 5 cm nie przekroczy 80 cm. W przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego ten obwód nie może przekraczać 65 cm, a w przypadku pozostałych gatunków drzew – 50 cm.

Poparcie zyskała też poprawka, która skraca z 6 miesięcy do 1 miesiąca czas na wydanie przez ministra środowiska rozporządzenia ws. opłat za wycięcie drzew. Do czasu ich ustalenia obowiązywać będą te maksymalne, czyli 500 zł za centymetr obwodu pnia drzewa.

Nowela ustawy zakłada, że jeśli przed upływem pięciu lat od dokonania oględzin przez urzędnika gminnego właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie ona realizowana na części nieruchomości, gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za wycinkę tych drzew. Gmina będzie też mogła zakazać wycinki, jeśli drzewo będzie np. cenne przyrodniczo, tzn. będzie nosiło znamiona drzewa pomnikowego. Kryteria, na podstawie których urzędnik będzie mógł wydać taki zakaz, mają zostać określone w rozporządzeniu ministra środowiska, na które minister będzie miał pół roku od wejścia w życie przepisów.

Nowe prawo przywróci też konieczność uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska zezwolenia na usunięcie drzew w pasie przydrożnym. Wyjątek stanowić będą niektóre gatunki topoli. ms

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. listopad 2024 19:17