“Aktywny Rodzic”, czyli babciowe – co to za program?
Program “Aktywny Rodzic” powołano do życia, by motywować młodych rodziców do powrotu na rynek pracy, pomagając im pogodzić to z opieką nad małym dzieckiem. Opiera się on na trzech filarach:
- “Aktywni rodzice w pracy”, czyli babciowe – wsparcie w wysokości 1500 zł dla rodziców dzieci w wieku 12-35 miesięcy, wypłacane przez 24 miesiące,
- “Aktywnie w żłobku” – dopłata do kosztów opieki dziennej nad dzieckiem w żłobku, klubie dziecięcym lub u opiekuna w wysokości 1500 zł miesięcznie lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko niepełnosprawne, jednak nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki,
- “Aktywnie w domu” – 500 zł miesięcznie na każde dziecko w wieku 12-35 miesięcy, które nie uczęszcza do placówki opiekuńczej, a jego rodzice pozostają nieaktywni zawodowo.
Jakie są zasady pobierania świadczeń z programu “Aktywny Rodzic”?
Pieniądze z programu “Aktywny rodzic” przysługują na malucha do momentu ukończenia przez niego 3 lat. Potrzeby dziecka w tym czasie ulegają zmianie – nie każde z nich trafia do żłobka, niekiedy rodzice chcą zostać dłużej w domu. W związku z tym w programie przewidziano możliwość zmiany wybranego filara. Oznacza to, że młoda mama może zostać z rocznym dzieckiem, zawieszając aktywność zawodową i korzystając wówczas z sekcji “Aktywnie w domu”, ale po jakimś czasie zapisać dziecko do żłobka lub przejść na “babciowe”. Jest tylko jeden warunek: w danym miesiącu na konkretne dziecko przysługuje jedna forma wsparcia.
Przeczytaj także: Rolnicy walczą o wyższe emerytury. "1410 zł dodatku za lata w KRUS"
Czy rolnik ubezpieczony w KRUS dostanie babciowe?
Koordynatorem programu “Aktywny Rodzic” jest ZUS i to właśnie ta instytucja odpowiada za przyjmowanie wniosków oraz wypłacanie wsparcia. W związku z tym pojawiły się wątpliwości, czy o babciowe mogą ubiegać się rolnicy oraz osoby ubezpieczone tylko w KRUS. Ministerstwo Rodziny rozwiało wątpliwości: rolnik ma prawo do świadczenia „Aktywni rodzice w pracy”, ponieważ sam fakt ubezpieczenia w KRUS jest tożsamy z pracą na etacie w wymiarze 100% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Może się o nie ubiegać on sam, współmałżonek lub domownik rolnika podlegający obowiązkowi ubezpieczenia społecznego w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) lub podlegający takiemu ubezpieczeniu przez nieprzerwany okres co najmniej 12 miesięcy.
Wnioski o babciowe: czy rolnik też składa je w ZUS-ie?
Jak informują nas zgodnie ZUS i KRUS, za obsługę programu “Aktywny Rodzic” odpowiada całkowicie ZUS. Nawet osoby, które są ubezpieczone w KRUS-ie, muszą składać wnioski w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i to ta instytucja wypłaci im wsparcie.
- Nie ma żadnych różnic między wnioskowaniem dla osób ubezpieczonych w ZUS czy w KRUS, jedynie zostało dookreślone pojęcie aktywności zawodowej – komentuje Marlena Nowicka z poznańskiego ZUS-u.
Przeczytaj także: Jaka jest najwyższa emerytura rolnicza z KRUS?
Czy rolnik musi złożyć dodatkowe dokumenty, by dostać “babciowe”?
Procedura wnioskowania o tak zwane “babciowe” dla rolników nie jest w żaden sposób utrudniona. Wszyscy wnioskodawcy wypełniają jednakowe formularze. Osoby prowadzące gospodarstwo nie muszą również składać dodatkowych dokumentów, potwierdzających tę formę zatrudnienia. Wyjątkiem jest sytuacja, w której ZUS nie jest w stanie sprawdzić, na jakiej podstawie rolnik miałby otrzymać świadczenie.
- ZUS, ustalając lub weryfikując prawo do świadczenia „Aktywni rodzice w pracy” lub świadczenia „Aktywnie w domu”, jest obowiązany do samodzielnego uzyskania lub weryfikacji uprawnień a w przypadku braku możliwości samodzielnego pozyskania lub weryfikacji informacji, wzywa wnioskodawcę do przedstawienia dokumentów potwierdzających te informacje – dodaje Nowicka.
Kiedy będzie wypłacane "babciowe"?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że babciowe będzie wypłacane jeszcze w tym roku. Pierwsze wypłaty mają trafić na konta uprawnionych osób pod koniec listopada. Wówczas ma być wypłacone również wyrównanie za październik i listopad.
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
fot. pixabay