Szkody muszą obejmować co najmniej 30% danej uprawy
Po pierwsze, z rozporządzenia Rady Ministrów z 31 lipca 2018 r. wynika, że ARiMR wypłaci pomoc do hektara gospodarstwom, w których szkody w uprawach z powodu suszy lub powodzi objęły co najmniej 30% danej uprawy i szkoda wyniesie powyżej 30% średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie lub produkcji roślinnej.
Podczas wypełniania danych przez komisję, rolnik powinien zwracać uwagę, aby wyraźnie były oddzielone informacje dotyczące produkcji roślinnej od produkcji zwierzęcej. Jest to istotne, ponieważ rozporządzenie mówi, że szkoda powinna być szacowana w stosunku do średniej wartości produkcji rolnej, czyli zwierzęcej i roślinnej łącznie albo jedynie roślinnej. W praktyce, gospodarstwa z produkcją zwierzęcą zawsze miały wyższą wartość produkcji i często nie otrzymywały żadnego wsparcia. Teraz być może będzie to inaczej wyglądać.
Trwałe użytki zielone także objęte pomocą
Komisje mają też obowiązek szacować straty także powstałe w użytkach zielonych, nawet jeśli taka uprawa nie jest objęta monitoringiem suszy rolniczej prowadzonym przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa.
Zgodnie z definicją suszy przyjętą przez ministerstwo, w przypadku gdy dla danej rośliny, w tym dla łąk i pastwisk, nie jest prowadzony monitoring suszy, szkody należy szacować, jeżeli została potwierdzona susza w uprawach o analogicznych wymaganiach wodnych. W zależności od mieszanki traw będzie to szacowanie analogiczne do zbóż lub do strączkowych.
Fot. Paweł Mikos
Fot. Paweł Mikos
- Komisje mają obowiązek oszacować straty także w użytkach zielonych
Nie trzeba mieć faktur na pasze
Rolnicy powinni też pamiętać, aby urzędnicy wpisywali do protokołów z szacowania koszty poniesione przez gospodarstwo z tytułu niezebrania plonów, w tym paszy. Ministerialne wytyczne dla komisji mówią, że powinno się to odbyć na bazie danych rachunkowych, innej ewidencji lub dokumentów będących w posiadaniu rolnika. Może to być m.in. bilans sporządzony samodzielnie przez gospodarza, w którym określi, ile średnio jego stado zużywało paszy w poprzednich latach i o ile mniej będzie jej w tym roku. W praktyce oznacza to, że urzędnicy nie mogą odmówić wpisania kosztów, jakie rolnik wyda na pasze, nawet jeśli nie ma on na to żadnych faktur.
Pomoc dla rolników dopiero po zakończeniu szacowania strat przez komisje
W przypadku wystąpienia szkód w danej uprawie na poziomie 70% lub więcej, komisja zgodnie z wytycznymi pomniejszy straty o nieponiesione koszty zbioru. Może się zatem okazać, że rolnik, któremu komisja oszacowała straty na poziomie 68% będzie mógł otrzymać wyższą pomoc, niż jego sąsiad, którego straty wyniosły np. 71%.
Jednak jaka realnie pomoc będzie przysługiwać poszczególnym gospodarstwom, będzie wiadomo dopiero po ogłoszeniu przez resort rolnictwa przepisów wykonawczych. A to ma nastąpić dopiero po zakończeniu prac przez wszystkie komisje szacujące straty.
Paweł Mikos
Paweł Mikos