W Polsce susza występuje praktycznie co roku od 1981 r. Do tej pory w naszym kraju ekstremalne susze rolnicze stwierdzono w latach 2006, 2015, 2018 i 2019. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w Polsce opady są najmniejsze w Europie, niższe nawet niż w Hiszpanii czy na Sycylii. Jak wylicza IUNG, rocznie wynoszą 500 mm.
NIK sprawdziła, czy pomoc suszowa była prawidłowo udzielana rolnikom
W związku z tym rolnicy co roku ponoszą straty w uprawach spowodowane niedoborem wody. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się więc, jak resort rolnictwa pomaga rolnikom w walce z suszą. Przypomnijmy, że rok temu NIK stwierdziła, że zapobieganie suszy rolniczej w Polsce odbywa się bez spójnego planu, a susze rolnicze występują coraz częściej.
„Pomoc finansowa dla rolników poszkodowanych w wyniku suszy, która wystąpiła w 2018 i 2019 r. udzielona była prawidłowo. Kwota przyznanej pomocy dla rolników poszkodowanych w wyniku suszy wyniosła łącznie 4,5 mld zł, w tym w 2018 r. 2,2 mld zł i w 2019 r. 2,3 mld zł. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracował i prawidłowo realizował Program 2018 i Program 2019” – czytamy w informacji o wynikach kontroli.
NIK o pomocy suszowej: wojewodom i samorządowcom nie można nic zarzucić
W swoim raporcie NIK pisze, że wszyscy skontrolowani wojewodowie (czterech) rzetelnie realizowali zadania w zakresie szacowania strat w rolnictwie spowodowanych suszą i współdziałali z organami administracji samorządowej. Powoływali komisje do szacowania szkód oraz weryfikowali i potwierdzali protokoły oszacowania szkód. Skontrolowanych sześciu wójtów i sześciu burmistrzów miast należycie realizowało zadania w powyższym zakresie i zapewniało warunki działania komisji powołanych przez wojewodów.
Szacowanie strat rolników poszkodowanych w wyniku suszy od 2020 r. odbywało się z wykorzystaniem aplikacji suszowej, wdrożonej przez Ministra Cyfryzacji we współpracy z MRiRW.
Według NIK, skontrolowani wójtowie i burmistrzowie miast prawidłowo udzielali ulg w podatku rolnym w związku z wystąpieniem niekorzystnych zjawisk atmosferycznych w formie decyzji administracyjnych z zachowaniem trybu i zasad udzielania ulg. W dwóch spośród dwunastu skontrolowanych urzędów stwierdzono nieprawidłowości, dotyczące terminów rozpatrywania spraw oraz nierozpoznania spraw w całości. Miały one charakter jednostkowy i nie wpłynęły na przyznanie pomocy.
Jak z pomocą suszową poradził sobie KOWR i ARiMR?
Zdaniem NIK również ARiMR w latach 2018–2021 prawidłowo realizowała zadania w zakresie udzielania pomocy finansowej rolnikom poszkodowanym w wyniku suszy. Także KOWR prawidłowo udzielał odroczeń w płatnościach z tytułu umów sprzedaży i dzierżawy oraz ulg w spłacie należności rolnikom, w których gospodarstwach wystąpiły szkody w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, w tym suszy.
NIK o nadzorze nad pomocą suszową: bierność ministra rolnictwa jest ryzykowna
Ale w ocenie NIK jest jeszcze sporo do nadrobienia, bo resort rolnictwa nie przeprowadził w podległych mu instytucjach żadnej kontroli pomocy udzielanej rolnikom w związku z wystąpieniem suszy. I chociaż drobne nieprawidłowości, które wykrył podczas kontroli NIK nie miały wpływu na przyznanie pomocy ani na rozstrzygnięcia spraw, to jednak ryzyko suszy rośnie i do udzielania pomocy w kolejnych latach trzeba się dobrze przygotować, również poprzez weryfikację dotychczasowego udzielania pomocy.
„Należy jednak brać pod uwagę, że wobec zagrożeń związanych z postępującymi zmianami klimatu, z dużym prawdopodobieństwem nasilać się będzie potrzeba sprawnego udzielania wsparcia poszkodowanym rolnikom. Zdaniem NIK, oznacza to rosnące ryzyko związane z biernością Ministra w dziedzinie nadzoru nad tym procesem” – podsumowali kontrolerzy NIK.
wk
fot. EnvatoElements