Wypalanie traw i nieużytków jeszcze bardziej karane
Chociaż od lat wiadomo, że wypalanie traw, łąk i nieużytków rolnych jest zabronione i sprowadza potężne niebezpieczeństwo dla flory i fauny, to nadal wielu rolników stosuję tę metodę przygotowania gruntu pod zasiewy. Ministerstwo postanowiło z tym walczyć i zaostrzyć kary dla niefrasobliwych. W tej chwili wypalanie nie jest wykroczeniem, ale już przestępstwem przeciwko środowisku.
Więzienie albo dotkliwa kara finansowa
W życie wchodzi ustawa z dnia 22 lipca 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej. Celem ustawy – jak wskazują przedstawiciele rządu - jest zaostrzenie sankcji za wykroczenia i przestępstwa przeciwko środowisku.
Jeden z punktów tej ustawy obejmuje wypalanie roślinności z gruntów rolnych i nieużytków, z obszarów kolejowych oraz pasów przydrożnych, szuwarów i trzcinowisk.
Znowelizowane przepisy mówią o surowych sankcjach, które wynoszą karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat włącznie, karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny wynoszącej do 30 tys. zł
Dotąd za wypalanie groziła kara nagany, aresztu lub grzywny do maksymalnej wysokości 20 tys. zł.
10 mln zł nawiązki
Nowe przepisy nakładają również nawiązkę na skazanych sprawców przestępstwa przeciw środowiska. Ta przewiduje również nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wynosi ona od 10 tys. do nawet 10 mln zł dla sprawcy przestępstwa umyślnego oraz nieumyślnego.
Michał Czubak
fot. PSP Krosno Odrzańskie