Nieudane żniwa. Niskie plony i ceny skupu dobijają rolników
Ceny skupu zbóż i rzepaku są niskie. Rolnicy alarmują, że nie pokrywają nawet kosztów produkcji. Obecnie w cennikach stawki oferowane za pszenicę konsumpcyjną wynoszą średnio 850 zł, a za paszową 750 zł. Do tego dochodzą słabe w tym roku plony. Z naszych rozmów z rolnikami wynika, że rzepak sypie na poziomie 1,5-3,5 t/ha, pszenica 3-6 t/ha, a jęczmień 2,5-5 t/ha.
- Ukosiliśmy 5 ton jęczmienia z hektara. Sprzedaliśmy go po 610 zł, więc mamy 3000 zł z ha. To nawet dziecko policzy, że na plus nijak nie wyjdziemy – wylicza wiceprezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Mirosław Ignaszak.
Wielkopolska Izba Rolnicza informuje z kolei, że skupy obniżają ceny za zanieczyszczenia, połówki ziaren, a niekiedy nawet nie przyjmują w ogóle i odsyłają rolników. W bardzo wielu przypadkach zboże konsumpcyjne kwalifikują jako paszowe. Rolników czeka więc kolejny trudny rok, w którym dołożą do produkcji.
Jakie powinny być ceny zbóż i rzepaku, żeby rolnik wyszedł na zero?
Ile skupy powinny płacić za pszenicę, kukurydzę i rzepak, żeby rolnik wyszedł przynajmniej na zero w tym roku? Przykładową symulację opracowała Wielkopolska Izba Rolnicza.
Izba założyła, że 80-hektarowe gospodarstwo produkuje rzepak (20 ha), pszenicę (30 ha) i kukurydzę (30 ha). Koszty uprawy pszenicy (wraz z amortyzacją i pracą) wyliczyła na 7877 zł/ha, kukurydzy na 10969 zł/ha, a rzepaku na 7 542 zł/ha. Natomiast plony przyjęła średnie jak na woj. wielkopolskie, czyli pszenica 60 dt/ha, kukurydza 80 dt/ha, rzepak 35 dt/ha. I żeby przy takich założeniach wyjść na zero, cena pszenicy musiałaby wynieść 1400 zł/t, kukurydzy 1140 zł/t i rzepaku 2200 zł/t. Są to szokujące stawki, zwłaszcza w przypadku zbóż. Obecnie za pszenicę rolnik dostaje o 40 proc. mniej!
– Przy czym w dalszym ciągu nie są pokryte koszty dzierżaw, podatków oraz obsługi kredytów, nie wspominając o zarobku rolnika – zaznacza WIR.
oprac. Kamila Szałaj